Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 30.12.2011

Europejskie podsumowania

Prof. Elżbieta Mączyńska (SGH, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego): To byłby absolutnie czarny scenariusz, gdyby Unia Europejska się rozpadła, ale zagrożenia istnieją. Postęp technologiczny sprawia, że świat musi się integrować.
Europejskie podsumowaniaEuropean Commission
Posłuchaj
  • "Bardzo Ważny Problem Europejski", 29 grudnia 2011
Czytaj także

Zdaniem prof. Elżbiety Mączyńskiej państwa narodowe nie radzą sobie z tymi sprawami, które wynikają z możliwości, jakie dają nowe technologie, natomiast świetnie wykorzystuje to sektor finansowy. - Rozwiązania ponadnarodowe są nieuchronne i im szybciej zostaną wprowadzone i dobrze realizowane, tym lepiej będzie dla każdego kraju i dla świata – przekonuje prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

Podsumowując wydarzenia unijne Elżbieta Mączyńska ocenia, iż obecna "bańka finansowa" jest konsekwencją jeszcze wciąż niezażegnanego kryzysu z 2008 roku, który wciąż jest leczony objawowo. - Nie mamy rozwiązań i regulacji dostatecznie silnych, które by wyeliminowały przyczyny "pożaru". Owszem "ściana przeciwpożarowa" jest niezbędna, ale jeżeli ciągle będą wybuchały pożary, to nawet najsilniejsza zapora pożarowa może zawieść – podkreśla gość Wiktora Legowicza.

- Kryzys dotknął również rynki pracy. Mamy stopę bezrobocia wśród młodych Hiszpanów na poziomie 40 proc., mamy stopy bezrobocia bardzo wysokie jak na kraje starej Unii, natomiast Polacy cały czas znajdują pracę za granicą – zaznacza prof. Krystyna Iglicka z Uczelni Łazarskiego i Centrum Stosunków Międzynarodowych. Zdaniem eksperta w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z reemigracją bądź remigracją, czyli Polacy podejmowali próby powrotów na rynki pracy w Polsce, ale nie kończyły się one sukcesem. Obywatele nowych państw członkowskich odkąd zaczęli migrować masowo w 2004 roku, zaczęli stanowić największe zagrożenie dla starych emigrantów. - Polacy ze swoim duchem przedsiębiorczości, chęcią pracy, odłożonymi marzeniami realizacji zawodowej i rodzinnej, po prostu zagarnęli tamte rynki pracy dla siebie, zbudowali swoje pozycje i mimo kryzysu trzymają się tam bardzo dobrze. Migracja wcale nie słabnie – podkreśla gość Trójki.

Zgodnie z najnowszymi danymi wiadomo, że wyemigrowało dokładnie 1 140 tys. Polaków i jest to największy odpływ z Polski po okresie powojennym, porównywalny ze stratą populacji w okresie stanu wojennego. Wtedy inne były przyczyny emigracji, w tej chwili jest to niewątpliwie bardzo duża strata demograficzna. Z ostatniego spisu powszechnego wynika, że jest nas w Polsce 37,2 mln.

W audycji także relacja z Brukseli - Beata Płomecka podsumowała wydarzenia wokół kryzysu w Unii Europejskiej, a Paweł Sołtys przygotował przegląd zagranicznej prasy ekonomicznej.

(ed)