Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 22.04.2013

Podatki od oszczędności to "kradzież” i "haracz”?

Plany oprocentowania lokat na Cyprze wywołały falę oburzenia, nie tylko wśród mieszkańców tego kraju. Tymczasem prof. Witold Orłowski mówił w Trójce, że ci, którzy mówią o konfiskacie majątku, mijają się z prawdą.
Podatki od oszczędności to kradzież i haracz?Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Czy zabieranie ludziom oszczędności jest uzasadnione - dyskutowali goście "Magazynu Europejskiego" (Trójka)
Czytaj także

Sytuacja na Cyprze jest krytyczna. Bez finansowej pomocy z zewnątrz budżet nie będzie miał pieniędzy na nic. A i przy tej pomocy Cypryjczyków czekają cięcia i podwyżki podatków. Osoby mające konta w bankach mogą stracić do 60 proc. swoich oszczędności.

Jak doszło do takie sytuacji tłumaczył, prosto z Cypru, specjalny wysłannik Polskiego Radia Marcin Pośpiech. – Tutejszy sektor bankowy w ostatnich latach był niesamowicie przerośnięty. W 2006 r. bank Laiki został przejęty przez grecka grupę Murphy Investment Group. Pracownicy banku opowiadali mi, że nagle zaczęli bardzo dobrze zarabiać, dostawali premie i dziwili się, bo nie robili nic nowego, szczególnego. Później zaczęły się dziwne transakcje z Grekami, pożyczki, a następnie okazało się, że te inwestycje były nietrafione – tłumaczył Marcin Pośpiech.

>>> Czytaj więcej o sytuacji na Cyprze

Cypryjczycy dostaną pomoc z zewnątrz, ale muszą mieć i swoje środki. Jednym z pomysłów na zdobycie potrzebnych pieniędzy jest sprzedaż rezerw złota, a do tego prywatyzacja. Wzrosną tez podatki. Strącą posiadacze depozytów bankowych wysokości powyżej 100 tys. euro, które będą dodatkowo opodatkowane. W sumie ma to być blisko 60-procentowy podatek.

Ekonomista z Uniwersytet Cypryjskiego Andreas Charitou, w rozmowie z Marcinem Pośpiechem przekonywał, że jego rodacy muszą być optymistami. - W przeszłości odnieśliśmy sukces, a wszystko zaczęło się psuć w 2005 r. Najbliższe dwa lata będą dla nas ciężkie, ale musimy być cierpliwi. Trzeba pogodzić się a tym, że czasy luksusu minęły, natomiast musimy odbudować zaufanie – tłumaczył.

Zdecydowana większość słuchaczy dzwoniących do audycji mówiła, że dodatkowe opodatkowanie oszczędności to kradzież. – Nazywajmy rzeczy po imieniu, to nie podatek, to haracz – mówił pan Bartosz.

Tymczasem ekonomista prof. Witold Orłowski, doradca Komisji Europejskiej do spraw budżetu zwraca uwagę, że podjęto decyzję o tym, że nie będzie ratowany Bank Cypryjski, w którym są zgromadzone ogromne depozyty, w większości nienależące do Cypryjczyków i często z niepewnego pochodzenia. - Depozyty do 100 tys. euro, które państwo ratuje, zostały przesunięte do innego banku. Ci, którzy mówią o konfiskacie majątku, mijają się z prawdą – zaznaczył Witold Orłowski.

Ekonomista podkreślił też, że owe cypryjskie depozyty są często wątpliwego pochodzenia, dlatego inne państwa mogą odmówić pomocy w ratowaniu ich. – Proszę sobie wyobrazić, że gdybyśmy byli w strefie euro, też byśmy się na to składali. Jakie byłyby wtedy nastroje w Polsce, gdyby Polacy dowiedzieli się, ze maja łożyć na ratowanie banków cypryjskich, czyli majątków w większości należących do rosyjskich oligarchów – mówił prof. Orłowski.

Zapraszamy do wysłuchania audycji, w które udział wzięli także: Damian Wnukowski miesięcznik "Stosunki międzynarodowe”, Rafał Dymek, dyrektor Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana, a także mieszkańcy Cypru. Zapraszamy do słuchania.

Program prowadził Kuba Strzyczkowski.

"Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus."

Komentarze do audycji można dodawać na naszym profilu na Facebooku "Trójka - Program 3 Polskiego Radia".