Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 10.02.2011

Zieliński poddaje się karze za korupcję

Jacek Zieliński chce dobrowolnie poddać się karze za korupcję. Były trener mistrzów Polski - Lecha Poznań złożył w Wydziale Dyscypliny PZPN wniosek o półroczną dyskwalifikację w zawieszeniu na dwa lata.
Jacek ZielińskiJacek Zielińskifot. PAP

Jacek Zieliński w trakcie swojej pracy trenerskiej w Piaście Gliwice (2004-06) miał udzielić pomocy we wręczeniu 15 tys. zł korzyści majątkowej sędziemu Robertowi K. Arbiter w zamian za łapówkę miał sprzyjać Piastowi w meczu z Górnikiem Polkowice, rozegranym 4 maja 2005 roku.

Czas decyzji w PZPN

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem klubu z Gliwic 1:0. Jedyna bramka meczu padła z rzutu karnego. Po zawodach kierownik Górnika Polkowice Mariusz Jurak miał pretensje do sędziego o nie podyktowanie rzutu karnego także dla jego drużyny.

Na początku roku do gliwickiego sądu wpłynął wniosek o warunkowe umorzenie śledztwa przeciwko Jackowi Zielińskiemu w tej sprawie. Prokuratura chciała warunkowego umorzenia na czas próby 2 lat i wpłacenia 20 tys. zł na konto wrocławskiej fundacji "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową".

Teraz sprawą zajmie się PZPN. Szef Wydziału Dyscypliny Artur Jędrych powiedział, że związek musi zapoznać się z obszernym materiał dowodowym śledczych zanim podejmie jakiekolwiek decyzje w kwestii szkoleniowca. Postępowanie w tej sprawie ma zostać wznowione za 2-3 tygodnie.

Podziękowanie za dobre sędziowanie

Z ustaleń prokuratury wynika, że Jacek Zieliński miał wręczyć kopertę z pieniędzmi sędziemu Robertowi K. 12 dni po meczu w Tarnobrzegu. Skontaktował się telefonicznie z arbitrem, umówił z nim na spotkanie, a potem wręczył mu wcześniej obiecaną korzyść majątkową. Zieliński przekazał też sędziemu obiecaną płytę z nagraniem kontrowersyjnego meczu.

"Gdy szkoleniowiec wysiadał z samochodu arbitra położył na siedzeniu w samochodzie kopertę z pieniędzmi. Kładąc te pieniądze Jacek Zieliński oświadczył, że jest to podziękowanie za dobre sędziowanie meczu" - czytamy w uzasadnieniu wniosku wrocławskiej prokuratury.

"Swoje ustalenia prokuratura oparła na wyjaśnieniach Roberta K., Marcina Ż., Jacka Zielińskiego, częściowo Mariana D. i analizę wykazów połączeń telefonicznych i logowań do stacji BTS. Jacek Zieliński przyznał się do zarzutu i złożył wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym" - dodano w dokumencie.

Jak pisze prokuratura "zarzucony podejrzanemu występek zakwalifikowano jako wypadek mniejszej wagi. (...) zgromadzone w toku prowadzonego postępowania dowody wskazują, że zarzucony podejrzanemu czyn miał epizodyczny charakter. Dowody te nie wskazują, aby Jacek Zieliński brał udział w kreowaniu tego przestępstwa od początku".

Zieliński korumpował w Górniku Łęczna?

Jacek Zieliński mógł też być zamieszany w korupcję w kontekście Górnika Łęczna. Prowadził on tę drużynę w latach 2003-04, zanim trafił do Piasta Gliwice.

Były zawodnik Górnika Grzegorz S. zeznał, że zetknął się z korupcją w Łęcznej, gdy grali z Zagłębiem Lubin baraże o awans do pierwszej ligi w sezonie 2002/2003. "Drugi mecz graliśmy na Zagłębiu i sędzią był Jacek Granat. Przed tym drugim meczem trener Jacek Zieliński zapytał radę drużyny czyli mnie, Bugałę, Kościelniaka i chyba kogoś jeszcze czy jesteśmy w stanie jako drużyna w sumie oddać z premii za awans kwotę 100 tys. zł. dla sędziego tego meczu. Nie konsultowaliśmy chyba nawet tego z pozostałymi zawodnikami. Po to jest rada drużyny żeby o takich meczach decydować" - zeznał Grzegorz S. w prokuraturze.

Jacek Zieliński awansował z Górnikiem Łęczna do najwyższej klasy rozgrywkowej polskiej ligi w 2003 roku. Występy Łęcznian w ówczesnej pierwszej lidze zaowocowały wyróżnieniem dla trenera Roku 2003 tygodnika "Piłka Nożna".

Po przygodzie z Łęczną i Piatsem Gliwice Jacek Zieliński pracował w Odrze Wodzisław, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Polonii Warszawa i Lechu Poznań. Z tym ostatnim klubem zdobył mistrzostwo Polski. Został jednak zwolniony z Kolejorza po odpadnięciu z Ligi Mistrzów oraz słabych występach Lecha w Ekstraklasie w sezonie 2010/2011.

dpanek, man, polskieradio.pl