Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 06.10.2012

W Ekstraklasie rośnie nowa siła - Górnik Zabrze

Podbeskidzie Bielsko-Biała na własnym stadionie przegrało z Górnikiem Zabrze 1:3 (0:1) w meczu 7. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik ZabrzePodbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik ZabrzePAP/Andrzej Grygiel
Posłuchaj
  • Robert Kasperczyk, trener Podbeskidzia po meczu z Górnikiem Zabrze (IAR)
  • Adam Nawałka, trener Górnika Zabrze po meczu z Podbeskidziem (IAR)
Czytaj także

Lekcję skuteczności w ofensywie odebrali piłkarze Podbeskidzia. W roli nauczyciela wystąpił Górnik, a zwłaszcza jego 18-letni napastnik Arkadiusz Milik.
Doskonałą okazję do objęcia prowadzenia goście mieli już w szóstej minucie. Mariusz Przybylski podał do wbiegającego w pole karne Prejuce'a Nakoulmy, po którego strzale Richard Zajac wybił piłkę czubkami palców poza boisko.
Po kwadransie bielszczanie zaczęli żwawiej atakować, ale to zabrzanie w 33. minucie objęli prowadzenie. Arkadiusz Milik - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego - uderzył z 17 metrów. Piłka odbiła się od jednego z obrońców i ocierając o poprzeczkę wpadła w okienko bramki Podbeskidzia.
Pięć minut później ten sam zawodnik mógł podwyższyć na 2:0. Otrzymał kapitalne, kilkudziesięciometrowe podanie w pole karne, wykonał balans ciałem myląc obrońcę i strzelił. Piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Poprawka była już niecelna.
W pierwszej połowie bielszczanie nie zagrozili poważnie bramce Łukasza Skorupskiego, choć kilka okazji miał Robert Demjan.
W drugiej odsłonie trener Podbeskidzia Robert Kasperczyk postawił wszystko na jedną kartę. Wprowadził na boisko ofensywnych piłkarzy Kamila Adamka i Piotra Malinowskiego. Zamiast wyrównania padła jednak druga bramka dla Górnika. Milik - mimo asysty Marka Sokołowskiego i Michala Pitera-Bucko - przyjął piłkę w polu karnym, przerzucił nad głowami defensorów i huknął nie do obrony. Kapitalny gol 18-latka.I
W 59. minucie na 3:0 podwyższył Nakoulma, który mimo asysty Sokołowskiego i Mateja Nathera przebiegł z piłką lewym skrzydłem kilkadziesiąt metrów, wbiegł w pole karne i zdobył gola płaskim strzałem.
Bielszczanie w końcówce szukali okazji do poprawy wyniku. W 73. minucie świetny strzał Juraja Dancika zza linii pola karnego instynktownie obronił Łukasz Skorupski. W 88. minucie Damian Chmiel w dużym zamieszaniu pod bramką Górnika zdobył honorowego gola. W sobotę bielszczan nie było stać na więcej. Po siedmiu kolejkach pozostają bez zwycięstwa.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze 1:3 (0:1).
Bramki: 0:1 Arkadiusz Milik (33), 0:2 Arkadiusz Milik (50), 0:3 Prejuce Nakoulma (59), 1:3 Damian Chmiel (88).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Prejuce Nakoulma.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3 200.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Juraj Dancik, Michal Piter-Bucko, Krzysztof Król - Mariusz Sacha (46. Kamil Adamek), Matej Nather, Liran Cohen, Damian Szczęsny (46. Piotr Malinowski) - Robert Demjan, Fabian Pawela (66. Damian Chmiel).
Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michael Bemben (68. Konrad Nowak) Oleksandr Szeweluchin, Adam Danch, Seweryn Gancarczyk - Paweł Olkowski, Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek (83. Wojciech Łuczak), Bartosz Iwan (79. Krzysztof Mączyński), Prejuce Nakoulma - Arkadiusz Milik.

man