Zdaniem Pawła Szefernakera Donald Tusk "nie jest kandydatem, który zablokuje Europę dwóch prędkości". – To właśnie za prezydentury Donalda Tuska w UE w ostatnim czasie ta koncepcja się narodziła. W czasie gdy Polak jest przewodniczącym Unii rodzi się coraz bardziej poważna, poważnie brana przez brukselskie elity koncepcja, by Polska nie była krajem w pierwszej prędkości UE. Wybierając Polaka na to stanowisko liczyliśmy, że będzie inaczej – wyjaśnił gość.
Odniósł się również do najnowszego spotu PiS pt. "Jeden Donald wystarczy", w którym mówi się, że Tusk nie zrobił niczego dla Polaków, "a to, co mu wyszło to wyprowadzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej".
- W ostatnich dniach rząd PiS próbuje tłumaczyć opinii publicznej – zarówno międzynarodowej jak i polskiej - dlaczego jest taka decyzja naszego rządu. Jednym z elementów tej kampanii jest spot. Był też list pani premier do przywódców państw UE. Takie listy są elementem dyplomacji – zaznaczył Szefernaker.
Skomentował również fakt, iż Platforma Obywatelska chwali Konrada Szymańskiego i zaprasza go do swoich szeregów, a Tomasz Siemoniak mówi, że to świetny wiceminister, dyplomata, na którego czeka miejsce w PO.
- To political fiction. Konrad Szymański jest wiceministrem w rządzie premier Beaty Szydło, jest też z panią premier na szczycie Unii Europejskie. Widać, że tonący brzytwy się chwyta. Cieszę się, że są ministrowie, których totalna opozycja docenia, ale takimi wrzutkami nas nie podzieli – stwierdził.
W czwartek na unijnym szczycie przywódcy państw UE mają zdecydować, czy obecny szef RE Donald Tusk pozostanie na tym stanowisku na kolejną 2,5-roczną kadencję. Do czasu zgłoszenia przez polski rząd kandydatury Jacka Saryusz-Wolskiego Tusk był jedynym oficjalnym kandydatem na to stanowisko.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/pr
24 pytania - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 9.03.17
Godzina emisji: 7:33