Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w środę zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Wniosek o tymczasowe zawieszenie - do czasu wydania ostatecznego wyroku przez TSUE - złożyła Komisja Europejska. Polski rząd argumentował, że wniosek jest nieuzasadniony. "Chociaż organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do kompetencji państw członkowskich UE, to mają one obowiązek dotrzymywać zobowiązań wynikających dla nich z prawa Unii" - zaznaczył jednak TSUE.
TSUE żąda zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN. Kaleta: to akt naruszający suwerenność Polski
Beata Kempa podkreśliła, że decyzja TSUE budzi wiele zastrzeżeń, a związane są one z tym, że każdy kraj należący do Unii Europejskiej ma prawo sam decydować o organizacji władzy sądowniczej. - Kwestia organizacji sądownictwa to wyłączna kompetencja państwa członkowskiego. Wyrok TSUE jest absolutnie niezrozumiały i łamie unijne prawo - powiedziała.
"TSUE wprowadzony w błąd"
Izba Dyscyplinarna SN decyzję TSUE chce skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Eurodeputowana przypomniała, że teraz to właśnie na barkach TK będzie spoczywać rozstrzygnięcie sporu, który wyniknął w związku z orzeczeniem TSUE. - Podobnie sytuacja wyglądała w Niemczech. To tamtejszy Trybunał Konstytucyjny orzekł jednoznacznie, że niemiecka konstytucja stoi w tym zakresie nad prawem UE - zaznaczyła Beata Kempa.
Eurodeputowana dodała, że Polska nie przyjmuje do wiadomości orzeczenia TSUE jako takiego, które należy natychmiast wykonywać. - Dlatego, że TSUE został wprowadzony w błąd lub świadomie chce wchodzić w gry polityczne - powiedziała.
"Sędziowie TSUE są oderwani od rzeczywistości". Michał Wójcik o decyzji ws. Izby Dyscyplinarnej
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Beata Kempa (eurodeputowana z ramienia PiS)
Data emisji: 14.04.2020
Godzina emisji: 07.15
PR24/bb