Beatnicy odrzucali styl życia amerykańskiego społeczeństwa konsumpcyjnego lat 50. Wyróżniali się niechlujnym ubiorem, a sensu życia poszukiwali w podróżach, zażywaniu narkotyków, rozmowach o filozofii oraz w jazzie.
Obecnie ruch ten przeżywa kolejną fazę zainteresowania. 30 marca do kin wszedł częściowo animowany, częściowo aktorski poemat filmowy "Skowyt" - wariacja na temat dzieła Allena Ginsberga, które zmieniło XX-wieczną literaturę. Powstaje również obraz "Kill Your Darlings" o początkach Beat Generation.
- Moim zdaniem dosłowny powrót jest już niemożliwy. To pokolenie wydało z siebie owoce i przeminęło. Dziś możemy tylko się do niego odnosić. - mówił w audycji "Na cztery ręce" Wojciech Krzak z zespołu IncarNations. Jego zdaniem kultura beatników była związana z sytuacją i atmosferą, jakie panowały w Stanach Zjednoczonych lat 50.
- To kultura, której nie da się przeszczepić na inny grunt. Bo jest związana z wielkimi amerykańskimi przestrzeniami, co nie znaczy, że w Polsce nie powstawały okołobitnicze sytuacje - mówił gość Bogusi Marszalik i Krzysztofa Grzybowskiego.
Więcej na temat historii ruchu Beat Generations i jego współczesnej recepcji dowiesz się, słuchając nagrania audycji.
bch