Podróże o smaku mrożonej herbaty

- Wyruszyliśmy z Małgosią na wakacje w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, a ponieważ urzekła nas Azja postanowiliśmy przez chwile tam pomieszkać - opowiada Michał. - Rzeczywistość jednak zweryfikowała nasze plany i przeprowadzkę do ciepłych krajów musieliśmy odłożyć w czasie. Ale szybko znaleźliśmy satysfakcjonującą nas alternatywę i z tropików przenieśliśmy się do kuchni.
Pierwszym przepisem, który przetestowali podróżnicy była niesłychanie popularna w Azji mrożona herbata. Jednak coś tak oczywistego w teorii, w praktyce przysporzyło wiele kłopotów: - Największy był z jałowcem, który po zgnieceniu po prostu brzydko pachniał. Ale i z tym poradziliśmy sobie niczym kuchmistrz Pascal Brodnicki - śmieje się rozmówca Eweliny Karpacz.
Receptury kolejnych napojów powstawały przy użyciu dostępnych narzędzi - m. in. moździeża i ekspresu do kawy. Teraz ich autorzy postanowili wprowadzić swój produkt do naszych klubów. Szczegóły tej smakowitej historii poznasz słuchając reportażu "Napój z podróży”.
Tutaj znajdziesz archiwalne reportaże ze zbiorów Polskiego Radia > > >
kul