Msza pogrzebowa zgromadziła na placu św. Piotra i jego okolicach ponad 100 tys. wiernych. Obecnych było ponad 30 głów państw i szefów rządów - wśród nich prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Mszy przewodniczył dziekan kolegium kardynalskiego Giovanni Battista Re. Homilię wygłosił papież Franciszek: „Ojcze, w Twoje ręce powierzamy jego ducha. Benedykcie, wierny przyjacielu Chrystusa, niech Twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał Jego głos ostatecznie i na zawsze” - mówił.
Nabożeństwo współcelebrowało blisko 5 tysięcy duchownych. Po zakończeniu mszy w prywatnej ceremonii Benedykta XVI pogrzebano w Grotach Watykańskich w krypcie, w której do 2011 roku spoczywało ciało Jana Pawła II.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że odejście Benedykta XVI jest wielką stratą dla Kościoła. W Watykanie prezydent uczestniczył w pogrzebie papieża seniora.
Po uroczystości Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że papież Benedykt był wielki teologiem i filozofem. "Był na pewno jedną z najważniejszych osób światowego Kościoła ostatnich dziesięcioleci. Jego odejście jest dla Kościoła wielką stratą. Cieszę się, że mogłem być dzisiaj w Watykanie i Ojca Świętego pożegnać" - powiedział.
Prezydent wspominał także pielgrzymkę papieża Benedykta do Polski z 2006 roku. Podkreślał, że było to dla naszego kraju bardzo ważne wydarzenie i apelował, aby je odpowiednio upamiętnić. "Warto zaapelować do naszych rodaków, aby w każdym miejscu, w którym Ojciec Święty wtedy był, w którym z nami Polakami na naszej ziemi się spotykał, stworzyć takie upamiętnienie" - powiedział. Dodał, że Benedykt XVI i jego ciepły stosunek do Polski i do Polaków na takie upamiętnienie zasługuje.
Papież senior Benedykt XVI zmarł 31 grudnia 2022 roku. Miał 95 lat. Jako 265. papież w historii Kościoła katolickiego stał na jego czele po śmierci Jana Pawła II, od 19 kwietnia 2005 do 28 lutego 2013 roku.
IAR/PP