Żyła w Oslo po raz pierwszy indywidualnie stanął na podium.
- Radość w drużynie była wielka - mówił na lotnisku Piotr Żyła. - Siedzieliśmy, wypiliśmy po piwku i tyle - mówił w rozmowie z dziennikarzami, którzy tłumnie przywitali skoczka.
Do tej pory na podium cyklu 26-letni Żyła stawał cztery razy, ale za każdym razem były to zmagania drużynowe. Indywidualnie najwyżej uplasował się na szóstym miejscu. Lokatę tą zajął trzykrotnie w tym sezonie - w Wiśle, norweskim Vikersund i niemieckim Klingenthal.
Urodzony w Cieszynie skoczek jest również, wraz ze Stochem, współrekordzistą Polski. Zawodnik KS Wisła Ustronianka 26 lutego 2012 roku uzyskał w Vikersund odległość 232,5 m.
Kończący się sezon jest najlepszym w karierze Żyły, który wraz ze Stochem, Kotem i Dawidem Kubackim w lutym w Predazzo został brązowym medalistą mistrzostw świata.
ah, polskieradio.pl