Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 18.03.2013

Piotr Żyła: na zawody jeżdżę żeby polatać, nie po wyniki

Polski skoczek, Piotr Żyła wrócił do Polski po tym jak w Oslo, ex aequo z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem, zajął pierwsze miejsce w konkursie Pucharu Świata.
Piotr ŻyłaPiotr ŻyłaPAP/Grzegorz Momot

Żyła w Oslo po raz pierwszy indywidualnie stanął na podium.

- Radość w drużynie była wielka - mówił na lotnisku Piotr Żyła. - Siedzieliśmy, wypiliśmy po piwku i tyle - mówił w rozmowie z dziennikarzami, którzy tłumnie przywitali skoczka.

Do tej pory na podium cyklu 26-letni Żyła stawał cztery razy, ale za każdym razem były to zmagania drużynowe. Indywidualnie najwyżej uplasował się na szóstym miejscu. Lokatę tą zajął trzykrotnie w tym sezonie - w Wiśle, norweskim Vikersund i niemieckim Klingenthal.

Urodzony w Cieszynie skoczek jest również, wraz ze Stochem, współrekordzistą Polski. Zawodnik KS Wisła Ustronianka 26 lutego 2012 roku uzyskał w Vikersund odległość 232,5 m.

Kończący się sezon jest najlepszym w karierze Żyły, który wraz ze Stochem, Kotem i Dawidem Kubackim w lutym w Predazzo został brązowym medalistą mistrzostw świata.

ah, polskieradio.pl