Trójka
Agnieszka Szałowska
10.12.2012
Którą drogą pójdzie Rumunia?
– Obóz prezydenta Rumunii jest skłonny dalej iść drogą oszczędności, tak jak nakazuje Unia Europejska. Obóz skupiony wokół premiera chce negocjować te warunki, stawiać żądania – mówi Adam Burakowski, komentator Polskiego Radia i pracownik Instytutu Studiów Politycznych PAN .
Victor Ponta podczas spotkania z wyborcami. Jego Unia Społeczno-Liberalna wygrałą wybory parlamentarne w Rumunii. 9.12.2012 fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
Posłuchaj
-
"Trzy strony świata" 10.12.2012
Czytaj także
Unia Społeczno-Liberalna pod przewodnictwem rządzącego premiera Victora Ponty z 57-procentowym poparciem wygrała rumuńskie wybory parlamentarne. Dała tym samym prztyczka w nos prezydentowi i jego ugrupowaniu Traiana Basescu .
Jak donosi Krzysztof Renik, korespondent Polskiego Radia, nikt nie jest zaskoczony zwycięstwem koalicji. – Nie wszyscy przypuszczali jednak, że będzie to zwycięstwo tak druzgocące. Stało się tak w wyniku rozczarowania rządami prezydenta Basescu – mówi dziennikarz.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata" .
Nie wiadomo, czy prezydent, którego w konstytucyjnych obowiązkach jest mianowanie premiera, zdecyduje się na mianowanie właśnie Victora Ponty. Formalnie Unia Społeczno-Liberalna jest bowiem koalicją dwóch partii, więc żadna z nich nie ma większości.
Adam Burakowski, komentator Polskiego Radia i pracownik Instytutu Studiów Politycznych PAN, uważa, że, jeżeli prezydent nie mianuje Ponty, to popełni bardzo duży błąd. – Byłoby to, moim zdaniem, ewidentne złamanie obyczaju demokratycznego – przekonuje.
Na "Trzy strony świata" zapraszamy w poniedziałki i środy o godz. 16.45.