Siarhieja Kawalenkę uznano za winnego złamania warunków odbywania kary wymierzonej mu wcześniej za działalność opozycyjną.
Kawalenka, który od wielu dni prowadzi głodówkę, zapowiedział w rozmowie z obecnym na sali rozpraw charge d'affaires ambasady RP w Mińsku Witoldem Juraszem, że protestu nie przerwie. Dyplomata wyraził obawę o stan jego zdrowia. - Mam tylko nadzieję, że nikomu nie jest na rękę w Mińsku, żeby ta historia skończyła się śmiercią pana Kawalenki - powiedział Jurasz.
Gdy więzień był prowadzony do sali na ogłoszenie wyroku, około 30 osób zgromadzonych w budynku sądu skandowało: "Wolności! Wolności!".
Bliscy Siarhieja Kawalenki nie spodziewali się wyroku uniewinniającego. Jego żona Alena martwi się o stan zdrowia męża. Zwróciła uwagę, że Kawalenka po aresztowaniu w grudniu ubiegłego roku rozpoczął głodówkę protestacyjną, schudł ponad 20 kilogramów.
Siarhiej Kawalenka jest członkiem Konserwatywno-Chrześcijańskiej Partii BNF, której liderem jest Zenon Paźniak- jeden z historycznych założycieli białoruskiej opozycji, przebywający od lat na emigracji.
agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś