Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 24.04.2013

Opozycja na Białorusi: rosyjskie bazy to okupacja

Opozycja białoruska alarmuje, że rosyjska baza na terytorium Białorusi jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodu i jest sprzeczna z konstytucją. Ceną może być niezależność Białorusi.
Aleksander Łukaszenka i Siergiej SzojguAleksander Łukaszenka i Siergiej SzojguMil.ru

Rosja planuje ulokowanie na terytorium Białorusi do 2015 roku swojej bazy lotniczej. Pierwsze myśliwce mają przylecieć w tym roku. Rosja zamierza też dostarczyć w przyszłym roku 4 dywizjony kompleksów rakietowych S-300. Poinformował o tym Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji podczas spotkania z Aleksandrem Łukaszenką w Mińsku >>>. Nie powiedziano, gdzie ma być baza. Jednak eksperci nie wykluczają, że całkiem blisko polskiej granicy.

Plany umieszczenia na terytorium Białorusi rosyjskiej bazy skrytykowały białoruskie partie i organizacje opozycyjne, podkreślając, że Białoruś ma zapisany w konstytucji status państwa neutralnego.

Szef Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Wital Rymaszeuski rozmieszczenie bazy uznał za sprzeczne z białoruską konstytucją. Uważa on, że ceną tej decyzji może być niezależność Białorusi. - Rosja niejednokrotnie potwierdzała w ciągu ostatnich dziesięcioleci, że jej bazy stanowią środek okupacji kraju, na którego terytorium się znajdują - oznajmił.

Szef Partii BNF Alaksiej Janukiewicz oświadczył, że "nie tylko jest to sprzeczne w narodowymi interesami oraz Konstytucją Republiki Białoruś i statusem Białorusi jako państwa neutralnego, ale też zagraża bezpieczeństwu każdego Białorusina".

Według niego Rosja chce przeobrazić Białoruś w strefę buforową w celu zagwarantowania sobie bezpieczeństwa. - Będziemy wszelkimi dostępnymi pokojowymi sposobami protestować przeciwko rozmieszczeniu rosyjskich myśliwców na białoruskiej ziemi i przeciwko ich lataniu po białoruskim niebie - dodał.

Nie ma bezpłatnych podarunków

Z kolei niezależny ekspert wojskowy Aleksander Alesin powiedział, że Aleksander Łukaszenka nie bezineresownie zgodził się na ulokowanie rosyjskiej bazy na Białorusi. - Myślę, że w zamian Białoruś dostanie ulgi i preferencje gospodarcze. Łukaszenka znalazł się w trudnej sytuacji - potrzebuje tanich surowców energetycznych i kredytów - powiedział Alesin.

Szef ruchu "O Wolność" Aleksander Milinkiewicz wyraził przekonanie, że w ten sposób kraj traci niezależność. - Ale to jest zapłata za to, że dostajemy podarunki w postaci taniej ropy i gazu i są dla nas dostępne rosyjskie rynki. W takich stosunkach bezpłatne podarunki się nie zdarzają - oświadczył.

W kwietniu 1997 roku Białoruś utworzyła z Moskwą Związek Białorusi i Rosji (ZBiR), a w 1999 roku podpisano traktat o przekształceniu ZBiR w Państwo Związkowe Rosji i Białorusi.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś