Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 03.11.2013

Ukraina: Partia Regionów "ostro dyskutuje” nad leczeniem Tymoszenko za granicą

Według posłanki Partii Regionów Anny Herman, w Partii Regionów ”są bardzo ostre dyskusje, ale i jest chęć kompromisu” w sprawie ustawy, która ma umożliwić wysłanie Julii Tymoszenko za granicę.
Julia TymoszenkoJulia TymoszenkoPremier.gov.ru

Leczenie Julii Tymoszenko za granicą zaproponowała misja Parlamentu Europejskiego. Jak podkreślają unijni decydenci, bez rozwiązania sprawy Julii Tymoszenko nie będzie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wspólnota ocenia jej skazanie jako wybiórcze stosowanie sprawiedliwości. Była premier otrzymała wyrok 7 lat więzienia w związku z podpisaniem niekorzystnych kontraktów gazowych z Rosją. Obecnie przebywa w szpitalu w Charkowie w związku ze złym stanem zdrowia.

Jak poinformował opinię publiczną adwokat Julii Tymoszenko, była premier zgadza się na swój wyjazd za granicę, motywując to tym, że najważniejsza dla niej jest europejska przyszłość kraju. Wezwała opozycję, by odłożyła projekt o jej ułaskawieniu i glosowała za projektem Anżeliki Łabuńskiej o leczeniu skazanych za granicą.

Doradczyni Wiktora Janukowycza Anna Herman powiedziała ukraińskiej agencji UNIAN, że sprawą ustawy o leczeniu skazanych za granicą Partia Regionów zajmie się w poniedziałek 4 listopada. Według niej, wewnątrz frakcji Partii Regionów w Radzie Najwyższej ”toczą się ostre dyskusje”. Z drugiej strony zaznaczyła, że wszyscy chcą kompromisu, dlatego że podpisanie umowy z UE jest dla Partii Regionów ”ważnym i strategicznym celem”.

Anna Herman przyznała, że zdania są bardzo różne i nie wiadomo, które poglądy wezmą górę. Według niej, w poniedziałek rano odbędzie się zebranie i właśnie wtedy frakcja przyjmie ostateczną decyzję.  Podkreśliła, że jest optymistką i ma nadzieję, że znajdzie się rozwiązanie korzystne dla Ukrainy.

Dopytywana, czy Partia Regionów podtrzyma projekt prawa Andżeliki Łabuńskiej, z zapisem, że sąd zgadzając się na leczenie za granicą, powinien jednocześnie zdjąć ze skazanego pozostałą część kary,  odrzekła: ”Myślę, że tego nie możemy poprzeć”. Prognozuje, że ”najwięcej, co można zrobić w tej sytuacji, jeśli uda się przekonać frakcję, to (zgodzić się na) przerwę na leczenie (w odbywaniu kary)”.

Umowa przeniesiona na 2014 rok? ”U Janukowycza nie ma planu B”

Czy umowę uda się podpisać w tym roku? Prezydent Wiktor Janukowycz nie ma alternatywnego planu, planu B, w związku z umową stowarzyszeniową Unii Europejskiej z Ukrainą – odpowiada inna doradczyni prezydenta Ukrainy, Marina Stawnijczuk.

Jej wypowiedź cytuje ”Głos Ameryki”. Marina Stawnijczuk skomentowała w ten sposób doniesienia o możliwym przeniesieniu podpisania umowy stowarzyszeniowej na 2014 rok. Doradczyni prezydenta powiedziała, że administracja Wiktora Janukowycza nie rozpatruje takiej możliwości i liczy na to, że zdąży wypełnić wszystkie zobowiązania do czasu listopadowego szczytu.

- Ukraina obecnie poważnie i dynamicznie pracuje nad wypełnieniem zobowiązań, których podjęliśmy się ze względu na szczyt w Wilnie, nad wykonaniem zadań, które są przed nami – oznajmiła. Powiedziała, że parlament rozpatrzył w pierwszym czytaniu przepisy dotyczące niezależności korpusu sędziowskiego, przedstawiony został projekt prawa o prokuraturze i w najbliższym czasie trafi on do parlamentu. Jej zdaniem, Ukraina ma jeszcze czas na wypełnienie swoich zadań, i obecnie realizuje "plan A”, czyli spełnienie wymagań związanych ze stowarzyszeniem z Unią Europejską.

Pravda.com.ua////ukrainian.voanews.com/agkm