Logo Polskiego Radia
Reuters
Szymon Gebert 30.03.2011

Londyn wydalił pięciu libijskich dyplomatów. "Zagrożenie bezpieczeństwa"

Londyn wydalił pięciu dyplomatów z ambasady Libii - poinformował szef brytyjskiego MSZ William Hague. To protest przeciwko działaniom rządu Muammara Kaddafiego.
Od lewej: Sekretarz generalny NATO Anders Rasmussen, brytyjski sekretarz ds. zagranicznych William Hague i premier David Cameron na szczycie w Londynie dotyczącym LibiiOd lewej: Sekretarz generalny NATO Anders Rasmussen, brytyjski sekretarz ds. zagranicznych William Hague i premier David Cameron na szczycie w Londynie dotyczącym LibiiFot. PAP/EPA

- Podkreślając nasze obawy związane z działaniem reżimu, mogę poinformować że podjęliśmy dziś działania mające na celu wydalenie pięciu dyplomatów libijskiej ambasady w Londynie, w tym attache wojskowego - poinformował sekretarz Hague.

Szef brytyjskiej dyplomacji dodał, że Londyn uznał iż "dalsze pozostawanie tych osób na terytorium Wysp Brytyjskich stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego".

Hague poinformował parlamentarzystów, do których przemawiał informując ich na temat przebiegu operacji w Libii, że wydaleni dyplomaci byli bardzo blisko związani z reżimem Muammara Kaddafiego i osobiście powiązani z prześladowaniem opozycji libijskiej na Wyspach Brytyjskich.

Hague zdał też krótki raport na temat misji dyplomatycznej przedstawicieli rządu Davida Camerona w Bengazi, będącym stolicą libijskiego powstania. Swoich wysłanników do tego miasta wysłał też Waszyngton, oraz Paryż, który swojego przedstawiciela określiła mianem nowego ambasadora w Libii.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym Raport Arabia

sg