Po cenach cukru w górę idą ceny mleka

Spada poziom zapasów spożywczych. Z powodu popytu w Azji i suszy w Nowej Zelandii żywność będzie nadal drożała. W lutym u nas podrożała o 5 procent, przede wszystkim z powodu galopujących cen cukru i mąki. Sprzedaż cukru nawet ograniczono.

Teraz znaczny wzrost popytu odnotowują producenci nabiału. W górę idą ceny skupu mleka, drożeje masło i mleko w proszku - mówi Magdalena Kozmana z Rzeczpospolitej. W tym roku, podobnie jak w 2010, znaczny wpływ na światową sytuację gospodarczą będą miały warunki pogodowe. Z powodu tegorocznej suszy w Nowej Zelandii już zwiększyło się zapotrzebowanie na produkty mleczne. Polscy rolnicy korzystają na tej sytuacji, a zakłady mleczarskie zarabiają na rosnącym eksporcie - tłumaczy Magdalena Kozmana.