Duńscy kibice wolą mieszkać w Polsce

PAP
Marcin Nowak 12.04.2012
Dania - Portugalia
Dania - Portugalia, foto: Wikipedia/José Goulão

Duńscy kibice zdecydowali, że główny obóz podczas Euro 2012 (8 czerwca - 1 lipca) zorganizują w Krakowie, skąd będą dojeżdżać na mecze do Lwowa.

Zapowiedzieli też, że do Charkowa się nie wybiorą.
Dania rozegra trzy mecze grupowe na Ukrainie: w Charkowie 9 czerwca z Holandią oraz we Lwowie 13 czerwca z Portugalią i 17 czerwca z Niemcami.
- Policzyliśmy koszty i nie zamierzamy płacić po pięć tysięcy koron, aby pojechać do dalekiego Charkowa. Wolimy te pieniądze wydać w Krakowie - powiedział przewodniczący stowarzyszenia kibiców narodowej reprezentacji "De Danske Roligans" Dennis Petersen.
Organizacja powstała w 1986 roku. Przyjęła taką nazwę, aby zaakcentować pokojowy i sportowy charakter swoich członków. Wymieniła część angielskiego słowa "hooligan" na "rolig", co po duńsku oznacza "spokojny". "Roligans" wprowadzili m.in. niepisaną regułę stadionu narodowego Parken w Kopenhadze, według której duńscy kibice zawsze z respektem i powagą podchodzą do hymnu kraju rywali.
Członkowie stowarzyszenia ocenili, że bezpieczniej, taniej i przyjemniej będzie przeżyć turniej w Polsce, która jest członkiem Unii Europejskiej i obszaru Schengen, co sprawi, że nie będą przechodzić kontroli paszportowych i celnych.
- Przeanalizowaliśmy wszystkie za i przeciw i na naszą bazę wybraliśmy Kraków. Na dziś już około 500 naszych członków zdecydowało się na wyjazd do Polski - zaznaczył Petersen w wywiadzie dla dziennika "Ekstrabladet".
Podkreślił, że nieobecność w Charkowie nie oznacza, że kibice ignorują swoją drużynę. Decyzja ta spowodowana jest wysokimi kosztami dojazdu i noclegów oraz obawami o bezpieczeństwo.
- Do Lwowa pojedziemy autobusami całą armią z bębnami i trąbami w takiej liczbie, jak nam się uda, ale tylko na mecz i zaraz wrócimy. Lwów, dokąd z Krakowa jest blisko, to byłe polskie miasto; leży w zachodniej Ukrainie, która znacznie różni się od wschodniej, gdzie oceniliśmy, że nie będziemy się czuć bezpiecznie - powiedział przewodniczący stowarzyszenia kibiców.
Dodał, że oglądali filmy z brutalnych akcji ukraińskiej policji oraz rozmawiali z Duńczykami mieszkającymi na Ukrainie. - Doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie spędzić turniej bez niepotrzebnego stresu w bezpiecznej Polsce - poinformował Petersen.

man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!