Zdaniem recenzentów film "Pater" jest jedną z najbardziej zaskakujących propozycji festiwalu w Cannes. Jego projekcja zakończyła się długą owacją widzów.
"Pater" francuskiego reżysera Alaina Cavaliera, to długa, chwilami zabawna gra między filmowcem a aktorem, wspólnie udających polityków. W filmie "Pater" występuje sam reżyser, a także aktor Vincent Lindon. Każdy z nich jest na ekranie samym sobą. Na początku filmu Alain Cavalier oświadcza, że jest prezydentem Francji i że mianuje Lindona na stanowisko premiera. Zaczyna się zabawa w politykę, przy czym na ogół "prezydent" filmuje "premiera", i odwrotnie.
Cavalier i Lindon dyskutują przez prawie dwie godziny o swojej polityce, o ustawach, jakie trzeba będzie przyjąć, a nawet o przyszłych wyborach prezydenckich. Chwilami publiczność reagowała żywo na fragmenty dialogów, w których można było znaleźć odniesienia do prawdziwej polityki.
Oryginalność tego dzieła polega między innymi na tym, że Cavalier i Lindon subtelnie lawirowali między fikcją a rzeczywistością. Chwilami wyglądali na autentycznie zaangażowanych w swoją pseudo-działalność polityczną, chwilami zaś sami śmiali się ze swojej pozy. Publiczność zareagowała na ten kinowy eksperyment bardzo przychylnie.