IAR
Michał Chodurski
28.04.2013
Rosjanom bardzo podobają się polskie filmy
Pokaz filmu Piotra Trzaskalskiego „Mój Rower” zakończy trwający w Moskwie Festiwal Filmów Polskich „Wisła”.
Weronika Rosati na planie "Obławy"mat.prasowe
Posłuchaj
-
Festiwal Filmów Polskich "Wisła". Korespondencja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także
Wcześniej Izba Filmoznawców i Krytyków Filmowych przyznała specjalną nagrodę - statuetkę Słonia - filmowi Marcina Krzyształowicza „Obława”.
Przez prawie 2 tygodnie Rosjanie mogli obejrzeć ponad 30 polskich filmów. 12 z nich stanęło do konkursu o nagrodę rosyjskich krytyków filmowych. Jurorzy za najciekawszy obraz uznali właśnie „Obławę” Marcina Krzyształowicza. Jak napisano w protokole pokonkursowym, wyróżniono ją „za stylistyczne i merytoryczne wytyczne w ciemności i we mgle wojennej przeszłości”.
Przewodniczący jury Wiktor Matiezan od lat podkreśla, że „polscy reżyserzy bardzo odważnie rozprawiają się z przeszłością”. Festiwal Polskich Filmów „Wisła” kończy się w Moskwie, ale obrazy naszych reżyserów Rosjanie będą mogli oglądać jeszcze przez kilka tygodni. Między innymi w Czerepowcu i Wołogdzie, gdzie rozpoczął się cykl imprez pod hasłem „Polska Wiosna Kulturalna”.
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)