Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 05.11.2015

Górnicy o generale Kiszczaku: stanie teraz przed innym sądem

Żal, że nie udało się osądzić tych, którzy mają na rękach krew wielu ludzi. Niestety, wymiar sprawiedliwości nie dał sobie rady - ubolewa Krzysztof Pluszczyk, jeden z uczestników strajku w 1981 roku kopalni "Wujek". Generał Kiszczak został skazany za wprowadzenie stanu wojennego. Sprawy pacyfikacji "Wujka" nigdy jednak nie udało się doprowadzić do końca.
Posłuchaj
  • Krzysztof Pluszczyk, jeden z uczestników strajku w 1981 roku o gen. Kiszczaku/IAR
Czytaj także

Pluszczyk podkreśla, że winni śmierci zawsze powinni być osądzeni. - W wypadku Kiszczaka sąd sobie jednak nie poradził, a to bardzo źle, bo kolejne pokolenia nie będą wiedziały kto był kim, a każda rządząca ekipa czując, że nie zostanie osądzona, może sięgnąć po to samo - mówi górnik.

Według Czesława Kłoska, górnika rannego podczas pacyfikacji kopalni "Manifest Lipcowy" w grudniu 1981 roku, Kiszczak, to człowiek "umrzity bez porządku". - Człowiek sprawy finansowe, czy sądowe powinien mieć zamknięte, szczególnie w tak sędziwym wieku, ale jego nie było stać na to, żeby stanąć w mundurze pod jedną, czy drugą kopalnią - mówi górnik i dodaje: "teraz będzie musiał stanąć przed sędzią najwyższym i będzie musiał dużo wytłumaczyć".

Posłuchaj
00:28 7876988_2.mp3 Czesław Kłosek uważa, że generał Kiszczak będzie musiał wiele wyjaśnić Bogu/IAR

 

Czytaj więcej
kiszczak 1200.jpg
Czesław Kiszczak skazany. "Stan wojenny był nielegalny"

Czesław Kiszczak był jednym z najbardziej prominentnych działaczy, który całą swoją karierę realizował w czasach PRL. Od 1945 roku, kiedy pracował w Informacji Wojskowej, która sowietyzowała polską armię, przez udział w stłumieniu "praskiej wiosny" w 1968, aż po niechlubną rolę w organizacji stanu wojennego.

Od 1981 do 1990 roku był ministrem spraw wewnętrznych. Po rozmowach Okrągłego Stołu i wyborach kontraktowych w 1989 roku Kiszczak został premierem, lecz nie sformował rządu. W pierwszym niekomunistycznym rządzie Tadeusza Mazowieckiego został wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych. W 1990 roku wycofał się z życia publicznego.

Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej uważa, że Kiszczak był postacią jednoznacznie negatywną. Paweł Ukielski przypomina, że w wolnej Polsce, byłego szefa MSW udało się skazać tylko w jednej sprawie - za członkostwo w związku przestępczym o charakterze zbrojnym podczas stanu wojennego. - Niestety, nie udało się doprowadzić do skazania za inne czyny, jak chociażby za masakrę w kopalni Wujek - dodał Ukielski.

Posłuchaj
00:32 7876946_1.mp3 Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej. Paweł Ukielski ocenia działalność Czesława Kiszczaka/IAR

 

Historyk profesor Jerzy Eisler mówi, że dla milionów Polaków Czesław Kiszczak był symbolem represji PRL. Jego zdaniem, to on ponosi odpowiedzialność za wszystko, co działo się w Polsce w latach 80-tych. - Wchodził w skład biura politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, był jednym z konstruktorów stanu wojennego ze wszystkimi konsekwencjami tego, co stało się po 13 grudnia 1981 roku - dodał historyk.

TVN24/x-news

Czesława Kiszczaka obarcza się odpowiedzialnością za śmierć 9 górników z kopalni Wujek w grudniu 1981 roku oraz za wprowadzenie wraz z generałem Wojciechem Jaruzelskim stanu wojennego. Nigdy nie trafił jednak do więzienia.

Odbyło się kilka procesów w sprawie dotyczącej śmierci górników. Generał był w nich uniewinniany, skazywany albo postępowania były zawieszane lub umarzane. Ostatecznie w lipcu 2013 roku Sąd Apelacyjny zawiesił proces bezterminowo.

Z kolei za udział w grupie przestępczej, która wprowadziła stan wojenny, Kiszczak został skazany w 2012 roku na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Obrońcy byłego szefa MSW wnieśli o jego uniewinnienie. Jednak ze względu na stan zdrowia oskarżonego sąd zawiesił badanie apelacji.

W 2014 uznano, że generał Czesław Kiszczak może uczestniczyć w procesach sądowych. W czerwcu tego roku apelacja została oddalona, a wyrok stał się prawomocny.

Zabójstwa Grzegorza Przemyka i księdza Jerzego Popiełuszki 

Czytaj więcej
Jerzy Popiełuszko 1200 free.jpg
Ksiądz Jerzy Popiełuszko - ofiara zbrodniczego systemu

Kiszczak był zaangażowany w tuszowanie morderstw Grzegorza Przemyka i księdza Jerzego Popiełuszki oraz innych naruszeń praw człowieka przez bezpiekę. IPN zarzucał mu przekroczenie uprawnień przez utrudnianie i kierowanie na fałszywe tory śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia przez milicję Grzegorza Przemyka w 1983 r. Śledztwo zostało później umorzone z powodu przedawnienia karalności.

Zeznawał jako świadek w procesie swego byłego zastępcy w MSW, gen. Władysława Ciastonia, oskarżonego o kierowanie zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki w październiku 1984 r. Mówił, że zabójstwo kapelana podziemnej "Solidarności" było prowokacją wymierzoną i w niego, i w gen. Jaruzelskiego. Zabójca księdza, kpt. SB Grzegorz Piotrowski twierdził jednak, że Kiszczak mógł przerwać działania zmierzające do porwania i zamordowania ks. Jerzego.

Stan wojenny" - serwis specjalny >>>

Ministerstwo Obrony Narodowej wydał oświadczenie w sprawie pogrzebu Czesława Kiszczaka. Wiadomo, że pochówek odbędzie się bez asysty honorowej. MON poinformowało, że nie zamierza też przydzielić zmarłemu generałowi miejsca na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Chodzi o tereny, które są pod jurysdykcją ministerstwa.

PAP/IAR/iz