A wszystko dzięki czwórce uczennic z Kansas, które zainteresowały się jej postaciąprzy okazji... olimpiady historycznej. To z myślą o niej w 1999 roku wystawiły sztukę teatralną poświęconą Polce.
Zobacz serwis specjalny poświęcony II wojnie światowej >>>
W poszukiwaniu informacji Amerykanki zjeździły cały stan i przeczytały setki książek oraz artykułów. Ich 10-minutowa sztuka tak się spodobała, że w następnych miesiącach wystawiały ją niemal w całych Stanach Zjednoczonych. Szeroko pisała o tym prasa, a dziewczyny były zapraszane do stacji radiowych i telewizyjnych. Cały czas chciały jednak dowiedzieć się więcej o Irenie Sendlerowej.
Okładka książki "Życie w słoiku"
Gdy skontaktowały się z organizacjami żydowskimi, okazało się, że Polka wciąż żyje i mieszka w Warszawie. Najpierw napisały do niej list, a gdy odpowiedziała, w maju 2001 roku przyjechały do stolicy Polski.
We wtorek premierę w Polsce miała książka opowiadająca niezwykłą historię odkrycia polskiej bohaterki w Ameryce - "Życie w słoiku". Jej autorem jest Jack Mayer - lekarz pediatra, potomek Żydów uratowanych z Holokaustu.
- Zwykłe amerykańskie nastolatki odkryły zapomnianą bohaterkę z czasów Holokaustu i sprawiły, że stała się ona bohaterką międzynarodową. To bardzo inspirująca historia o tym, jak jeden człowiek może zmienić świat. Tak, jak zrobiła to Irena Sendlerowa - mówi Jack Mayer.
Więcej w materiale reporterskim Wojciecha Cegielskiego.
pg