"Zuza albo czas oddalenia" to zapis szaleńczej miłości sześćdziesięciolatka do dwudziestokilkuletniej blondynki. Pisarz mówi w Trójce o grze pomiędzy tym, co jest w powieści prawdą, a tym co stanowi absolutną fikcję, o tym, co jest Pilchem, co nie-Pilchem, a co prawie-Pilchem.
Rozmówca Barbary Marcinik odnosi się także do recenzji, które czytał po ukazaniu się książki i zawartych w niektórych z nich sugestii, że być może jest to jego ostatnia książka. - Niech to będzie ostatnia powieść. Jeszcze napiszę parę poostatnich lub postostatnich i zobaczymy, jak to będzie brzmiało – żartuje.
Jerzy Pilch zdradza również, którą ze swoich powieści uważa za najsłabszą, mówi o rozmowie Polaka z telewizorem i opowiada o fabule, "która wróciła do powieści".
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzi: Barbara Marcinik
Gość: Jerzy Pilch (pisarz)
Data emisji: 5.06.2015
Godzina emisji: 00.05
materiały promocyjne/iwo