Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Piotr Radecki 15.08.2021

Literatura walcząca roku 1920

Wydarzenia wojenne roku 1919 i 1920 znalazły swoje odbicie także w sztuce: począwszy od malarstwa, przez muzykę, aż po literaturę. Ich poziom był niezwykle zróżnicowany: od dość prymitywnych dzieł po sztukę naprawdę wysokich lotów. Choć nie da się ukryć, że w dużej mierze ich wymowa i kontekst był czysto propagandowy.

mały powstaniec 1200 free
Powstanie Warszawskie w dziełach literackich

Zanim Bitwa Warszawska, i szerzej wojna polsko-bolszewicka, zaczęła być tematem powieści i wierszy, sama generowała literaturę: chodzi oczywiście o różnego rodzaju utwory pisane "ku pokrzepieniu serc" – zarówno wojskowych, jak i cywilnych. Jakie one były, kto je pisał?


Posłuchaj
34:44 2021_08_15 13_08_19_PR3_Trojka_literacka.mp3 Wojna 1920 roku w literaturze (Trójka literacka)

Wszystkie pokolenia

– To była liczna grupa żołnierzy - pisarzy czy poetów, którzy chcieli wesprzeć mową wiązaną Polaków w ogóle, a zwłaszcza żołnierzy na froncie. Pisali ci o dużym dorobku, ale czasem także, z potrzeby serca, amatorzy – wyjaśnia historyk literatury prof. Maciej Urbanowski. – To autorzy różnych pokoleń: byli wśród nich nestorzy, jak Karol Hubert Rostworowski i autorzy młodopolscy, jak Edward Słoński czy Anna Zahorska. Ale także to pokolenie dopiero wkraczające do literatury: Julian Tuwim czy prekursor polskiego futuryzmu Jerzy Jankowski – wylicza.

– Jednak najpopularniejszy z nich był niewątpliwie Kornel Makuszyński, którego tomy wierszy były rozchwytywane. Przynajmniej on sam tak mówił i jego wydawcy – dodaje.

Mobilizacja i satyra

– Te utwory generalnie wpisywały się w nurt poezji obywatelsko-tyrtejskiej, czyli mobilizującej żołnierzy i społeczeństwo do oporu przeciwko wrogowi, krzepiły też serca, wieszcząc, że zwyciężymy – wskazuje Trójkowy gość. – Równocześnie były one pierwszymi interpretacjami wojny: jaki ma sens i o co się toczy? A więc o wolność, żeby Polska była suwerenna, ale także, że jest odparciem kolejnego najazdu barbarzyńców na Polskę i Europę.

Ważna i oczywista była także funkcja satyryczna tej twórczości. Strofowano w niej tchórzy, którzy nie chcieli wstępować do wojska, czy dekowników, którzy bawili się w Warszawie, gdy na froncie toczyła się walka. – Ośmieszano również wroga: kpiono z bolszewików, przywódców sowieckich, z Armii Czerwonej - wyjaśnia prof. Urbanowski. – Jednak na pewno dominująca była funkcja mobilizująca, która tutaj bardzo mocno rozbrzmiewała.


***

Tytuł audycji: Trójka literacka
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: prof. Maciej Urbanowski (historyk literatury)
Data emisji: 15.08.2021
Godzina emisji: 13.08

pr