Londyn 1943. Młody brytyjski reporter szuka tematów, które nadałyby tempa jego karierze. Pewnego majowego dnia trafia na sprawę samobójczej śmierci tajemniczego przybysza z Polski. Temat, wydawałoby się, jakich wiele, ale dziennikarz, wiedziony przeczuciem, postanawia przyjrzeć się losom zmarłego.
48:23 2021_11_06 16_08_46_PR3_Trojkowo_Filmowo.mp3 "Śmierć Zygielbojma" i inne premiery kinowe (Trójkowo, filmowo)
Wkrótce okaże się, że trafił na historię tak dramatyczną i wstrząsającą, że cały świat powinien o niej usłyszeć. Zmarły nazywał się Szmul Zygielbojm. W okupowanej Polsce zostawił żonę i troje dzieci i ruszył z tajną misją najpierw do Nowego Jorku, a potem do Londynu. Miał donieść przywódcom zachodniego świata o ogromie zbrodni popełnianych przez Niemców na milionach europejskich Żydów.
Zygielbojm natrafiał na mur obojętności i niezrozumienia. Zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie sprawić, aby ktokolwiek ruszył na pomoc jego mordowanym braciom, którzy w akcie ostatecznej desperacji chwycili za broń w warszawskim getcie. Załamany swą bezsilnością, postanowił więc poświęcić życie, w nadziei, że taka ofiara nie pozostanie niezauważona. Teraz jego historia jest w rękach młodego dziennikarza, który będzie dążył do tego, żeby prawda wreszcie ujrzała światło dzienne.
– Ten temat przewijał się od dawna, ale trochę się go bałem. Trafiłem na niego jakieś 20 lat temu, podczas spotkań z Markiem Edelmanem w Łodzi. Namawiałem go wtedy na film dokumentalny, ale on powiedział: "Jaki ze mnie bohater, Zygielbojm to jest bohater!" – wspomina reżyser filmu Ryszard Brylski.
– O ile Wojtek Mecwaldowski gra postać prawdziwą, o tyle moja jest fikcyjna. To polska Żydówka, która przed wybuchem wojny zdążyła wyjechać z Polski do Londynu. Jej mąż i syn nie zdążyli, zostali w kraju, podobnie było z rodziną Zygielbojma – podkreśla Karolina Gruszka, filmowa Ewa Zemler, która "obserwując walkę i determinację głównego bohatera, czerpie inspirację i nadzieję, żeby żyć".
– Postać Szmula Zygielbojma jest ważna, ona o czymś mówi. Dziś żyjemy w innych czasach, chyba nie mógłbym pojąć, że byłbym w stanie poświęcić siebie i swoją rodzinę dla jakiejś idei – mówi Wojciech Mecwaldowski, grający tytułową rolę.
Ponadto w audycji:
- 7. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich (5-10.11.2021) – rozmowa z Joanną Łapińską, dyrektorką artystyczną festiwalu, zapowiedzi programowe;
- premiera dokumentalna: "Obłoki śmierci. Bolimów 1915" – spotkanie z reżyserem filmu Ireneuszem Skruczajem;
- piosenki z filmów, muzyka filmowa.
***
Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 6.11.2021
Godzina emisji: 16.08
mat. prasowe/mk