Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Kamińska 01.02.2014

Wujec o Ukrainie: chodzi o przyszłe bezpieczeństwo Polski

Nie ma innej drogi niż dialog. Jeśli obie strony, rząd i opozycja na Ukrainie, nie wrócą do stołu rozmów, to wojskowi mogą rzeczywiście doprowadzić do stanu wyjątkowego – mówił Henryk Wujec w ”Śniadaniu w Trójce”.
Protesty w KijowieProtesty w KijowiePAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Rozmowy opozycji z władzą na Ukrainie nie przyniosły wciąż pożądanego rezultatu. Opozycjoniści chcą międzynarodowego śledztwa w sprawie prześladowań  działaczy i dziennikarzy. Polski premier objeżdża stolice europejskie, by skierować ich uwagę na Kijów.

Henryk Wujec (Kancelaria Prezydenta) powiedział, że nie dziwią go tortury, napaści na Ukrainie. - Taki jest sposób działania służb komunistycznych i postkomunistycznych. Tak było na Białorusi, gdzie miał miejsce szereg skrytobójczych zabójstw, a podobnie było i w Polsce w stanie wojennym. Tego nie ma w państwach demokratycznych – mówił opozycjonista z czasów PRL.

Doradca prezydenta powiedział, że jesteśmy obecnie w istotnym, newralgicznym momencie. - Był dialog, został chwilowo zatrzymany, ale nie ma innej drogi… niż dialog. Jeśli strony nie wrócą do stołu, to wojskowi mogą zrealizować pogróżki i rzeczywiście doprowadzić do stanu wojennego. To będzie oznaczało straszny konflikt – mówił gość Trójki. Podkreślił, że trzeba naciskać na rozmowy. Jego zdaniem wyjaśnienie zabójstw na Ukrainie będzie możliwe dopiero później, gdy Europa będzie miała na to wpływ. Teraz Wspólnota powinna powołać komisję w tej sprawie i wywierać presję, by nie było ich więcej. Dodał, że o Ukrainie trzeba rozmawiać, to ważny temat. - Bezpieczeństwo Polski zależy od tego, czy Ukraina będzie suwerennym państwem, czy wasalnym.  To chyba wszyscy rozumieją – zaznaczył Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta.

Henryk Wujec powiedział również, że nie można ulegać propagandzie rosyjskiej, która w mediach straszy faszyzmem i brunatną rewolucją na Ukrainie. – To nie istnieje na Majdanie – powiedział. Dodał, że to lider Swobody Ołeh Tiahnybok zmusił do wyjścia z jednego z budynków prawicowych radykałów. Jego zdaniem rozgrywanie teraz tematu UPA, nagłaśnianie incydentalnych wypowiedzi mało znanych ludzi, np. o podboju Przemyśla, to działanie zgodnie z propagandą rosyjską. - Trzeba tu mieć umiar, widzieć, co jest najważniejsze – powiedział Wujec.

Marek Siwiec mówi, że nie można wpychać Swobody w ślepy zaułek i stygmatyzować jej historią UPA. Podkreślił, że dopóki na Ukrainie nie będzie demokracji, trudno będzie rozwiązać problemy historyczne. Zaznaczył również że sprawa porwań i tortur nie może zostać bez uwagi międzynarodowej opinii publicznej. - Na taką skalę nie mogą działać nieznani sprawy – zauważył.

Rafał Grupiński (PO) powiedział, że ostatnie doniesienia są niepokojące, z tego względu że są dramatycznie zmienne. Z jednej strony podpisano anulowanie ustaw antydemokratycznych  a z drugiej są sygnały, że Batkiwszczyna  może być uznana za partię, która dążyła do przewrotu w kraju. - To pokazuje, że na Ukrainie metoda kija i marchewki jest wciąż stosowana w sposób prymitywny i brutalny – powiedział. Wyraził nadzieję, że kontrola międzynarodowa będzie miała większy wpływ na sytuację na Ukrainie.

Władze polskie były nieaktywne, gdy problem się pojawił – krytykował Mariusz Błaszczak (PiS). Dodał, że politycy PiS czują się autorami ”ofensywy europejskiej premiera”, który odwiedza kolejne stolice i rozmawia o sprawie Ukrainy. - Dopiero po tym, gdy wezwaliśmy go do działań, zaczął podróż – mówił. Zastanawiał się, jakie będą efekty tych działań, czy UE, USA i MFW będą w stanie sformułować program dla Ukrainy. Zdaniem posła PiS, rolą Unii Europejskiej jest obecnie  doprowadzenie do rozmów na Ukrainie między rządzącymi i opozycją i wypracowania zgody co do wyborów.

Tadeusz Cymański (SP) ocenił ,że wydarzenia na Ukrainie przerosły naszą wyobraźnię. Cieszy się, że w Polsce Ukraina jest wspierana ponad podziałami politycznymi.  Zaznaczył, że Ukraińców czeka długa droga do Europy, bo to bardzo biedny kraj i trzeba to Ukraińcom wyraźnie mówić.

Jarosław Kalinowski (PSL) mówił, że Ukraińcy muszą okazać determinację w swojej drodze ku Unii Europejskiej.  Wojciech Olejniczak (SLD) zauważył, że choć Majdan łączy wspólny wróg Janukowycz, to podziały w tym obozie są bardzo duże.

Politycy rozmawiali również m.in. o zmianach w OFE, o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych i o wyborach europejskich.

Gośćmi Trójki byli Rafał Grupiński (PO), Mariusz Błaszczak (PiS), Marek Siwiec (Twój Ruch), Tadeusz Cymański (SP), Henryk Wujec (Kancelaria Prezydenta), Wojciech Olejniczak (SLD), Jarosław Kalinowski (PSL).

Rozmawiała Beata Michniewicz.

agkm

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>