Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Klaudia Hatała 14.11.2015

Zamachy w Paryżu. "To nie czas na smutek, tylko na złość"

Ze wstępnych obliczeń wynika, że w serii zamachów terrorystycznych w Paryżu zginęło co najmniej 128 osób, a 99 pozostaje w stanie krytycznym. Jakie będą konsekwencje piątkowych zamachów dla bezpieczeństwa nie tylko Europy, ale całego świata?
Posłuchaj
  • Zamachy w Paryżu. "To nie czas na smutek, tylko na złość" (Śniadanie w Trójce)
Czytaj także

Zdaniem szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Sadurskiej, rzeczą niewyobrażalną jest, że dochodzi do sytuacji, w której bezbronni ludzie spędzający miło swój wolny czas zostają zaatakowani i pozbawieni życia. - W tym zakresie musi jednak zostać zastosowana rozważna polityka, bo Państwo Islamskie jest bardzo trudnym, łatwo przemieszczającym się i dobrze zorganizowanym przeciwnikiem - ocenia gość Trójki.

Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej nazywa piątkowe zamachy ciosem w demokratyczną Francję. - To dla służb specjalnych Francji czas niezwykłej próby. Tragedia mordowanych cywili odpoczywających w piątkowy wieczór to szczególny moment i szczególne miejsca wybrane po to, żeby nikt w Europie nie czuł się bezpieczny - mówi polityk. - Trzeba wyciągnąć daleko idące konsekwencje. Europa powinna skoncentrować politykę w sprawach Bliskiego Wschodu tam, gdzie powinna ona być prowadzona, czyli wokół wysokich przedstawicieli i przewodniczącego Rady Europejskiej, a polityka zewnętrzna UE powinna być wspólna i konsekwentna - podkreśla poseł PO.

Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński z PiS mówi, że nie powinniśmy zapominać o słowach, które popłynęły ze środowiska terrorystów przed zamachami: "Wysadźcie Francję w powietrze. Zabijcie wszystkich niewiernych". - To już jest wojna, która przeniknęła do Europy, ale my tego problemu tak naprawdę nie rozstrzygniemy tutaj w Europie. Ten problem może jedynie zostać rozwiązany tam, gdzie się urodził - ocenia rozmówca Beaty Michniewicz.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Zdaniem Jarosława Kalinowskiego z PSL zamachy te zostały przygotowane z wielką precyzją w celu wywołania chaosu i lęku. - Wreszcie może dojdzie do takiego pełnego otrzeźwienia liderów świata, nie tylko zachodniego, bo nie można tego ograniczać tylko do Stanów i Europy. Jeżeli Rosja nie weźmie w tym udziału, nie będzie powodzenia - mówi gość Trójki i dodaje, że służby wszystkich państw będą miały olbrzymią rolę do odegrania, a "Polska nie jest wyspą, której to nie dotyczy".

Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej mówi, że to był zamach na psychikę całego świata. - Żeby jednak rozwiązać jakikolwiek problem, trzeba najpierw zdiagnozować przyczyny. Powinna się odbyć ogólnoświatowa debata - ocenia posłanka. - Nie wprowadzajmy tylko do debaty publicznej strachu, że uchodźcy, którzy tak naprawdę uciekają przed tym terroryzmem, są już terrorystami - dodaje.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15 podkreśla, że należy się zastanowić, jak Polska jest przygotowana na tego typu sytuacje, bo jego zdaniem, Smoleńsk pokazał, że nie mamy centrum antykryzysowego z prawdziwego zdarzenia. - Piątkowe wydarzenia są wielką porażką francuskich służb specjalnych. To jest akt wypowiedzenia wojny kulturze europejskiej. To nie jest czas na smutek, tylko czas na złość i głęboką refleksję na temat tego, co się dzieje - przestrzega poseł.

Goście "Salonu politycznego Trójki" mówili także o zaprzysiężeniu rządu, które odbędzie się w poniedziałek w Pałacu Prezydenckim.

***

Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi:
Beata Michniewicz
Goście: Małgorzata Sadurska (szefowa Kancelarii Prezydenta), Rafał Grupiński (Platforma Obywatelska), Joachim Brudziński (wicemarszałek Sejmu, PiS), Jarosław Kalinowski (PSL), Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna), Stanisław Tyszka (wicemarszałek Sejmu, Kukiz'15)
Data emisji:
14.11.2015
Godzina emisji:
9.08

kh/mk