Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Magda Zaliwska 16.08.2011

Mamy poważny problem z naszym państwem

Paweł Kowal (PJN): Prezydent potrzebował półtora roku, by przyznać, że w polskiej armii konieczne są reformy.
Mamy poważny problem z naszym państwem
Posłuchaj
  • "Salon polityczny Trójki", 16 sierpnia
Czytaj także

Podczas poniedziałkowych uroczystości związanych ze Świętem Wojska Polskiego prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że katastrofa smoleńska ujawniła słabość armii.

Zdaniem lidera PJN Pawła Kowala to, że prezydent dopiero teraz ma odwagę się do tego przyznać, potwierdza słabość naszego państwa. - Na tak silnym stanowisku, jakie zajmuje prezydent, potrzeba półtora roku, by pewne tezy głosić w sposób wolny, bez konieczności wchodzenia w polemikę z poprzednikami – uważa Paweł Kowal. Jego zdaniem prezydent powoli zmienia też zdanie w kwestii polityki wschodniej.

Podczas uroczystości z okazji Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny obchodzonych na Jasnej Górze prowadzący homilię arcybiskup Andrzej Dzięga odniósł się do wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Arcybiskup zwrócił uwagę m.in. na to, że jest ona przykładem "słabej współpracy instytucji państwowych z narodem". Jak mówił, wszyscy Polacy - bardziej lub mniej cierpliwie - czekali na raport komisji rządowej w tej sprawie. Stwierdził też, że naturalne jest stawianie pytań o katastrofę.

Zdanie arcybiskupa podziela gość "Salonu politycznego Trójki". – Od ponad roku powtarzam, że w sprawie katastrofy smoleńskiej zawiodły instytucje państwowe. Część polityków bezpośrednio po tej tragedii bała się powiedzieć, że coś w naszym państwie nie działa - dodał.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13.

(mz/IAR)