Rząd zapowiedział budowę co najmniej dwóch elektrowni jądrowych w północno-wschodniej Polsce. Jako potencjalne lokalizacje wskazano Żarnowiec, Choczewo i Gąski. Pierwsza elektrownia ma ruszyć ok. 2022 roku.
Korolec nie wyobraża sobie protestów przeciwko budowie elektrowni atomowej podobnej do tych, które miały miejsce w niedzielę przy okazji Święta Niepodległości. - Nie spodziewam się takich negatywnych wydarzeń - powiedział.
Przypomniał, że w Europie każdy może decydować o własnej strukturze energetyki. Są państwa jak Francja i Wielka Brytania, gdzie energia atomowa jest wyniesiona na najwyższe poziomy oraz Austria i Niemcy, które się z niej wycofują.
Jego zdaniem rząd prowadzi umiejętną kampanię informacyjną ws. budowy elektrowni. Zajmuje się nią wiceminister gospodarki Hanna Trojanowska. - Współpracowałem z nią i wiem, że jest dobrym ekspertem - podkreślił Korolec.
Rozmawiał Marcin Zaborski
tj