Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 29.11.2012

Gra o pieniądze? Chaos w służbie zdrowia

- Etycznie niedopuszczalna jest gra pacjentami, gra o kontrakty - mówił w Trójce Krzysztof Chlebus, podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia.

Opozycja domaga się odwołania ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, a tymczasem w czwartek został odwołany dyrektor Instytutu Reumatologii Andrzej Włodarczyk. Krzysztof Chlebus mówił w "Pulsie Trójki", że główną przyczyną odwołania dyrektora, było to, że nie potrafił on zapewnić ciągłości świadczenia usług w Instytucie. Podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia podkreślił, że na decyzję Arłukowicza wpłynęła także kwestia premii, o którą usilnie miał zabiegać Włodarczyk.

- Zdziwiło to nas, że pan dyrektor dwukrotnie wnioskował o premię dla siebie. Dwukrotnie było to rozpatrywane w resorcie i dwukrotnie negatywnie ocenione. (…) Kwestia premii na której skupił się w ostatnim okresie pan dyrektor była właściwie jego główną działalnością w kontaktach z resortem - podkreślił Chlebus. Podsekretarz stanu powiedział także, że Włodarczyk narażał dobro pacjentów przy negocjacjach nowego kontraktu z NFZ. - Etycznienie dopuszczalna jest gra pacjentami, gra o kontrakty, gra o pieniądze - podkreślił.

- Skandaliczną sprawą jest szantażowanie świadczeniodawcy. To nie powinno mieć miejsca - zaznaczył Tomasz Latos z sejmowej komisji zdrowia. Poseł PiS zwrócił uwagę jednak, że odwołanie Andrzeja Włodarczyka może mieć także drugie dno. Latos przypomniał, że Włodarczyk przed objęciem funkcji dyrektora w Instytucie Reumatologii był wiceministrem zdrowa w resorcie Bartosza Arłukowicza.

- Pamiętam doskonale jak jeszcze przed rokiem pan dyrektor Włodarczyk, a wtedy minister siedział obok ministra Arłukowicza i razem bronili ustawy refundacyjnej i blisko ze sobą współpracowali. Być może jest jakieś drugie dno tej sprawy. Z jakiś powodów panowie się rozstali i teraz jest być może druga runda tej przyjaźni - mówił w "Pulsie Trójki" Tomasz Latos.

Rozmawiała Beata Michniewicz.