Proeuropejski polityk, najmłodszy w historii nowy prezydent, przed wyborami zapowiadał, że będzie domagał się nałożenia sankcji na Polskę za "brak szacunku dla wartości Unii Europejskiej". Jest też za Europą dwóch prędkości. Czy Unia w takim kształcie stanie się faktem?
- Nie trzeba się przejmować tymi zapowiedziami. Emmanuel Macron mówił o Europie dwóch prędkości po pierwsze w trakcie kampanii wyborczej, po drugie w zamykanej właśnie fabryce firmy Whirlpool. Poza tym nowy prezydent będzie miał oczy zwrócone przede wszystkim na samą Francję. Najważniejszy jest dla niego interes jego kraju i Francuzów - uważa dr Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Emmanuel Macron postuluje integrację strefy euro - z osobnym budżetem i osobnymi instytucjami. - Te zapowiedzi trzeba traktować poważnie, ale to nie jest zagrożenie. To będzie najtwardsze jądro integracyjne Unii Europejskiej. Nie należy się tego obawiać ani nad tym lamentować - sądzi Wojciech Białożyt, dyrektor zarządzający WiseEuropa.
Czy inni goście oraz słuchacze mają obawy dotyczące Europy dwóch prędkości? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: dr Małgorzata Bonikowska (Centrum Stosunków Międzynarodowych), Rafał Dymek (Fundacja Schumana), Wojciech Lewandowski (Instytut Europeistyki, Uniwersytet Warszawski), Wojciech Białożyt (dyrektor zarządzający WiseEuropa), dr Kazimierz Wóycicki (Studium Europy Wschodniej, Uniwersytet Warszawski), Agnieszka Łada (Instytut Spraw Publicznych)
Data emisji: 9.05.2017
Godzina emisji: 12.08
fbi/ei
Oto wyniki sondy przeprowadzonej w czasie audycji: