Dziś, kiedy część rodaków uważa, że religii w przestrzeni publicznej zrobiło się zbyt dużo, trudno być może zrozumieć, że to pomijanie treści chrześcijańskich w radiu i telewizji było traktowane jako niemądry gwałt na jednym z ważnych wątków narodowej tradycji.
Po przełomie październikowym (1956) władza w Polsce przestała udawać, że Polacy nie obchodzą Bożego Narodzenia (w czasach stalinowskich był podobno taki rok, że choinki pojawiły się w sprzedaży po 24 grudnia, na Nowy Rok, jak w ZSRR, ale ponieważ ich nie kupowano, nie próbowano więcej tej sztuczki). Z Wielkanocą natomiast był pewien kłopot, bo nie dało jej się "ogrywać" tym, że spotykamy się przy rodzinnym stole i wręczamy sobie prezenty…
O czym zatem mówiono w okresie "wiosennego święta", jak często "pseudonimowano" wówczas w mediach Wielkanoc? W świątecznym "Wehikule" słuchaliśmy fragmentów audycji z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych oraz piosenek inspirowanych folklorem, bo właśnie nawiązanie do ludowości było głównym pomysłem na zneutralizowanie tego dnia. A zakończyliśmy utworem z płyty, która już po ogłoszeniu stanu wojennego ukazała się w sklepach – utworem będącym zaskakującą, transową wariacją na temat… popularnej pieśni kościelnej!
Nadaliśmy następujące piosenki (z gwiazdką – po raz pierwszy w "Wehikule"):
1. * Trubadurzy: Dziewczyna i pejzaż (1969) 2’45”
2. * Skaldowie: Malowany dym (1968) 3’17”
3. * Alibabki: Kiedyk pasła bydło (1968) 2’52”
4. * Breakout: Wołanie przez Dunajec (1969) 2’26”
5. * No To Co: Zielony mosteczek (1968) 1’48”
6. * Czesław Niemen: Mazurek (sł. Fr. Karpiński) (1971) 2’30”
7. * Andrzej Rybiński: Czekałem na ciebie (1971) 2’59”
8. Niebiesko-Czarni: Nad potokiem baby piorą (1970) 3’15”
9. * Maryla Rodowicz: Gdzie są te łąki (1972) 3’48”
10. * Stanisław Sojka: Matko, która nas znasz (1982) 13’42”
Dobrych krzepiących Świąt\ i do usłyszenia za tydzień!
Agnieszka Obszańska & Jerzy Sosnowski
"Trójkowy wehikuł czasu" na antenie Trójki w każdą sobotę o godz. 15.05