Na Placu Piłsudskiego w Warszawie zakończyła się msza w intencji beatyfikacji kapelana Solidarności. W uroczystości wzięło udział ok. 140 tys. osób. Po mszy procesja z relikwiami nowego błogosławionego wyruszyła do Świątyni Opatrzności w Wilanowie.
Marsz potrwa kilka godzin. Dwunastokilometrowa trasa wiedzie od pl. Piłsudskiego - Traktem Królewskim do Pól Wilanowskich. Na poszczególnych odcinkach relikwie i obraz beatyfikacyjny będą niesione przez przedstawicieli różnych parafii.
Do godz. 18 zamykane będą ulice na trasie procesji: Nowy Świat, Al. Ujazdowskie, Belwederska, Gagarina, Czerniakowska - od Gagarina, Powsińska, Wiertnicza, Przyczółkowa i Klimczoka.
Msza na Placu Piłsudskiego
Podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego formułę beatyfikacyjną wygłosił legat papieski arcybiskup Angelo Amato, a po polsku odczytał ją potem arcybiskup Kazimierz Nycz.
Beatyfikacja ks. Jerzego to wielki dar wielkiego narodu - powiedział podczas mszy papieski legat arcybiskup Angelo Amato.
Homilię prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych odczytał po polsku sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, biskup Stanisław Budzik.
Arcybiskup Amato podkreślił w homilii, że ksiądz Popiełuszko cierpiał za to, że był wiernym katolickim kapłanem, który bronił swojej godności jako sługi Chrystusa i Kościoła oraz wolności tych, którzy, podobnie jak on, byli ciemiężeni i upokorzeni. Nowy błogosławiony domagał się wolności sumienia, obywatela i kapłana. I za to był śledzony, prześladowany, aresztowany, torturowany, a ostatecznie - brutalnie związany i wrzucony do wody.
Papieski legat wspominał, że oprawcy błogosławionego z pogardą odnosili się do niego także po śmierci. Porzucili go, jak niektórzy porzucają martwe zwierzę - mówił arcybiskup Amato. Wobec tych tortur ksiądz Jerzy okazał się odważnym męczennikiem Chrystusa, a jego ofiara nie okazała się porażką. Jego oprawcy nie mogli bowiem uśmiercić prawdy.
Arcybiskup Amato wspominał także inne prześladowania księdza Popiełuszki. Na drugim roku w Seminarium Duchownym został wcielony do wojska. Nie pozwalano mu uczestniczyć w mszach i przyjmować komunii.
Głos zabrał Benedykt XVI
W trakcie mszy wyemitowano przesłanie papieża do Polaków z dzisiejszej mszy podczas pielgrzymki na Cypr. Benedykt XVI apelował, by przykład i wstawiennictwo księdza Jerzego, wzbudziły gorliwość kapłanów i rozpaliły miłość wiernych. Papież podkreślił, że posługa kapelana Solidarności i jego męczeństwo, są znakiem zwycięstwa dobra nad złem.
Na koniec metropolita warszawski, arcybiskup Kazimierz Nycz podziękował papieżowi Benedyktowi XVI za możliwość beatyfikacji. Arcybiskup Nycz dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, szczególnie postulatorowi beatyfikacji, księdzu Tomaszowi Kaczmarkowi. Dziękował też wszystkim pielgrzymom, którzy przybyli na dzisiejszą uroczystość.
Od tej pory przed nazwiskiem Jerzego Popiełuszki będzie się dodawać przymiotnik "błogosławiony". Jego święto będzie obchodzone co roku 19 października - w dniu jego śmierci.
Decyzja w sprawie beatyfikacji została podjęta w Watykanie 19 grudnia ubiegłego roku. Tym samym zakończył się 12-letni proces beatyfikacyjny.
(mk/łk)