Małgorzata Wojtkowiak-Jakacka, dyrektor Urzędu Statystycznego we Wrocławiu powiedziała, że Powszechny Spis Rolny jest ważny, ponieważ dane zgomadzone podczas niego będą później naszą "kartą przetargową" w negocjacjach prowadzonych z Unią Europejską w sprawie w dotacji dla rolnictwa.
Ekspert wyjaśniła, że spis ma pokazać jak zmieniła się sytuacja społeczno-gopodarcza na wsi od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Przypomniała, że udział w spisie jest obowiązkowy.
Małgorzata Wojtkowiak-Jakacka dodała, że w pełnej procedurze muszą wziąć udział osoby fizyczne, które posiadają gospodarstwo rolne o powierzchni powyżej jednego hektara, natomiast w spisie reprezentacyjnym także ci, który mają mniejsze gospodarstwa.
Ekspert wyjaśniła, że na terenie gmin, które zostały w tym roku dotknięte pwowodzią - spis rolny odbywa się normalnie. - Wstrzymano jedynie pewne procedury przedspisowe - wyjaśniła.
(mk)