Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 16.09.2010

Sympatyczny Ahmed Zakajew

Na Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Polsce pojawić się ma czeczeński przywódca poszukiwany listem gończym.
Ahmed ZakajewAhmed Zakajewźr. TVPinfo

List za szefem czeczeńskiego rządu emigracyjnego Ahmedem Zakajewem wysłała Federacja Rosyjska zarzucając mu działalność terrorystyczną w tym udział w porwaniach i zabójstwach.

Gość "Sygnałów Dnia", dziennikarz Michał Niewiadomski, który cztery lata temu miał okazję przeprowadzić wywiad z Ahmedem Zakajewem twierdzi, że premier czeczeńskiego rządu na uchodźstwie jest ciepłym, otwartym i sympatycznym człowiekiem.

- Nie ma w nim nic z takiego Czeczena dla którego sprawa niepodległości jest jedyną, jedyną o której myśli z zacietrzewieniem, jest to człowiek zdroworozsądkowy- opowiada o Zakajewie dziennikarz.

Tymczasem władze rosyjskie określają go mianem terrorysty i mordercy. Mimo, iż Ahmed Zakajew nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów jeśli pojawi się w Polsce policja na mocy międzynarodowego listu gończego ma obowiązek go aresztować.

- Polska jest państwem prawa i musimy stosować prawo i procedury - potwierdza Michał Niewiadomski, który był gościem Jedynki.

Dodaje jednak, że Polska mogłaby powtórzyć scenariusz zatrzymania w Danii.

- Dania, która zatrzymała Zakajewa podczas szczytu narodu czeczeńskiego w Kopenhadze wypuściła go, bo nie znalazła uzasadnienia dla tych zarzutów - opowiada dziennikarz.

Podobna sytuacja miała miejsce w Londynie. Tamtejszy sąd stwierdził, że zarzuty które stawia Ahmedowi Zakajewowi rosyjska prokuratura nie mają pokrycia w rzeczywistości.

Gość Jedynki uważa także, że zatrzymanie Zakajewa w Polsce miałoby charakter symboliczny.

- Polska jako jeden z niewielu krajów udzielała różnego rodzaju wsparcia i humanitarnego, i politycznego Czeczenom, więc zatrzymanie emisariusza tego pokojowego skrzydła czeczeńskiego byłoby dużą wygraną Rosji - uważa Michał Niewiadomski.

Rosyjska prokuratura zapowiedziała już, że jeśli czeczeński przywódca zostanie aresztowany przez Polską policję strona rosyjska zażąda jego ekstradycji.





(mb)