Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Izabella Mazurek 17.09.2010

Żegnaj salcesonie!

Jesienią na naszych stołach powinno pojawić się dużo owoców i warzyw.
Żegnaj salcesoniefot. sxc.hu
Posłuchaj
  • Jak się odżywiać jesienią, by być zdrowym i trzymać formę?
Czytaj także

Zmianom temperatury towarzyszy spadek odporności, dlatego o tej porze roku dopadają nas przeziębienia.

- Na szczęście rośnie nam w tym okresie apetyt, zatem jedzmy szczególnie owoce i warzywa - zachęca gość "Magazynu Medycznego" dr Anna Kałłajtis-Dołowy z Katedry Żywienia Człowieka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. – To pozwoli nam być zdrowym i nie przybierać na wadze - zapewnia.

Pamietajmy, że jesień to pora roku, która obfituje w świeże owoce i warzywa.

- Korzystajmy z tej obfitości, jaką nam oferuje natura - radzi dr Anna Kałłajtis-Dołowy.

Zasada spożywania warzyw i owoców pięć razy dziennie znana jest powszechna. Jednak z doświadczeń gościa Jedynki wynika, że wiedza ta jest jedynie teoretyczna, a w praktyce niewielu ją stosuje.

- Częstotliwość spożywania posiłków jest bardzo istotna – podkreśla dr Kałłajtis-Dołowy. - Posiłki cztery do pięciu razy dziennie to jest to, co powinniśmy spożywać. Są osoby, które jedzą dwa razy dziennie, ale to jest stanowczo za mało - stwierdza.

Częste spożywanie posiłków pozwala na znacznie lepsze wykorzystanie składników odżywczych w organizmie oraz na uniknięcie nadwagi.

- Panuje powszechne przekonanie, że to właśnie rzadsze spożywanie posiłków pozwala zrzucić wagę, a jest odwrotnie. Mniejsze porcje, ale rozłożone na cztery, pięć posiłków w ciągu dnia, to jest to, o czym warto pamiętać - podkreśla ekspert żywienia.

W okresie jesienno-zimowym spada nasza aktywność fizyczna. Wzrasta skłonność do tycia, dlatego dieta nie powinna być zbyt kaloryczna. Musimy być świadomi tego, co jemy.

- Tłuszcz znajdujący się w rybach jest dla nas korzystny, ale trzeba ograniczyć jedzenie tych produktów, które zawierają nasycone kwasy tłuszczowe. Znajdują się one głównie w mięsie wołowym i wieprzowym, a także słodycze – ostrzega Anna Kałłajtis-Dołowy.

Osoby, które mają skłonność do chorób sercowo-naczyniowych, nie powinny zapomnieć o cholesterolu. Nie chodzi o to, aby nie jeść masła, jajek, tłustego salcesonu czy podrobów. Trzeba mieć świadomość, że ten cholesterol tam jest i należy go ograniczać.

- Produkty mleczne, takie jak jogurt i kefir, warzywa, owoce i ryby, a więc dieta urozmaicona, mało tłusta i nie zbyt wysokoenergetyczna jest taką, która powinna nam służyć – podsumowuje doktor Anna Kałłajtis-Dołowy.

Przygotowała Małgorzata Kownacka

(ah)