Premier Donald Tusk niedawno chwalił się, że do Krakowa pojechał pociągiem PKP Intercity. Dla szefa rządu była to przyjemna podróż, choć z pewnym wyjątkiem. - Wizyta w toalecie stanowiła pewnego rodzaju przeżycie - mówił Tusk dziennikarzom, a wypowiedź mogła zobaczyć cała Polska.
To pewnie przypadek, ale koleje Intercity postanowił zrobić w swych składach porządek, m.in. z toaletami. Bo brud w tych przybytkach, brudne okna i walające się po korytarzach papiery to normalne obrazki w polskich pociągach.
Pasażerowie mogą więc robić zdjęcia i filmy dokumentujące brud w wagonach i przesłać je do PKP Intercity - dowiadujemy się z "Sygnałów Dnia".
Zamysł pewnie słuszny, ale jak zwykle znajdą się sceptycy, którzy będą kręcić nosem, że pewnie - jak to często bywa - na dokumentowaniu się skończy. A lepiej by było, gdyby PKP zadbały o sprzątanie. Inni zaś wskazują, że zamiast fotografować brud w toaletach, trzeba edukować społeczeństwo.
Niby racja, bo ktoś w tych toaletach brudzi. Ale jak wyedukować ludzi?
Problem brudnych toalet w pociągach zgłębiała Agnieszka Jas.
(ag)
Aby wysłuchać całego nagrania rozmowy kliknij "Sposób na toaletę" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.
A dla miłośników mocnych wrażeń film