- Niektóre zwierzęta przesypiają zimę, ale na naszym ternie takich gatunków jest niewiele. Taki sposób przetrwania mroźnych dni wybierają np. nietoperze, które możemy zobaczyć w Twierdzy modlińskiej i innych fortyfikacjach – powiedział Andrzej Kos, z nadleśnictwie Jabłonna.
W rozmowie z Dorotą Świerczyńską zaznaczył, że także borsuki wybierają taką formę przetrwania tego czasu. Wiewiórki w lasach głęboko śpią, ale w parkach, jeśli wiedzą, że mogą znaleźć bądź otrzymać smakołyk, możemy je spotkać nawet w najzimniejsze dni.
- Dziki i sarny szukają jedzenia, a ich rewir sięga nawet kilkunastu kilometrów – poinformował w "Popołudniu z Jedynką".
Andrzej Kos zauważył, że powinniśmy ograniczyć pomoc dzikim zwierzętom do ptaków. Polecił, byśmy nie wyrzucali odpadków ze stołów dla dużych zwierząt, gdyż uczymy je żebractwa. Niknie u nich wtedy naturalny lęk przed człowiekiem, oduczają się samemu zdobywać pożywienie i potrafią stać się bardzo namolne.
(pp)
Aby wysłuchać całej rozmowy, kliknij "Zima w lesie" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.