"Dbajmy o nasze serca już od dziecka aby mogły nam służyć przez całe życie" – to wspólne hasło radiowej Jedynki i śląskiego Centrum Chorób Serca.
- Ze względów prawnych i religijnych w Polsce rodzi się dużo dzieci z wrodzonymi wadami serca. Stąd wysokie wymagania wobec leczących – kardiologów, kardiochirurgów. Nasze środowisko potrafi sprostać tym oczekiwaniom – powiedział prof. Marian Zembala, dyrektor śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
W "Sygnałach Dnia" podkreślił, że rocznie operuje się w naszym kraju ok. 3 tys. dzieci z wrodzonymi wadami serca, większość z nich wymaga leczenia operacyjnego poniżej pierwszego roku życia.
- Diagnostyka prenatalna jest mocno rozwinięta w Polsce i pozwala na wczesne leczenie dziecka, jeszcze w okresie ciąży. Pamiętajmy, że są wady bardzo skomplikowane, które w niektórych krajach nie pozwalałyby na kontynuację zachowania płodu. W naszym kraju uważamy, że takim dzieciom powinno się dać szansę i dlatego wobec tych najtrudniejszych wyzwań staramy się działać odpowiednio wcześnie – zauważył gość radiowej Jedynki.
W najbardziej dramatycznych przypadkach, gdy zawiodą metody farmakologiczne i operacyjne - dokonuje się przeszczepu.
- To bardzo trudna decyzja, podejmujemy ją w ostateczności - mówi dr Beata Chodór, kardiolog dziecięcy. Transplantolodzy muszą nie tylko przeszczepić narząd ale także skorygować różne patologie naczyniowe, które występuja przy wadach wrodzonych.
- Natomiast potem takie dzieci rozwiajają się równie dobrze jak zupełnie zdrowe dzieciaki - opowiada transplantolog, dr Roman Przybylski. Serce rośnie razem z nimi.
(pp/lu)
Rozmawiał Artur Wolski
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Dzieci po przeszczepie" oraz "Dbamy o serduszka najmłodszych" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00