65 lat temu na pokazie mody w Paryżu po raz pierwszy zaprezentowano dwuczęściowy damski kostium kąpielowy.
Zanim jednak na plażach pojawiło się bikini, królował jednoczęściowy kostium kąpielowy, który oprócz intymnych części ciała zakrywał także brzuch, biodra, plecy i większość powierzchni szyi. Jego noszenie wymagało znacznie mniej odwagi, co jak się okazało było problemem w promocji nowej mody.
Bikini zostało pierwszy raz zaprezentowane dokładnie 5 lipca 1946 roku w Paryżu przez projektanta Louisa Rearda. Podczas pierwszej prezentacji Reard nie mógł znaleźć odpowiednio śmiałej modelki, więc wynajął tancerkę z Casino de Paris.
Pojawienie się bikini porównywano do wybuchu bomby, a sama nazwa stroju pochodzi zresztą od atolu Bikini, gdzie 65 lat temu podczas Operacji Crossroad testowano amerykańską broń jądrową.
Bikini powoli zaczęło zdobywać plaże Europy, ale nie obyło się bez protestów. We Włoszech skąpy strój potępił papież, a w Hiszpanii generał Franco
W Stanach Zjednoczonych dopiero rewolucja seksualna i pojawienie się "dzieci kwiatów” w latach sześćdziesiątych XX wieku, wpłynęła na popularność kusego ubioru.
Wielka gwiazda Brigitte Bardot, która w filmie ”I Bóg stworzył kobietę” pokazała się w bikini, udowodniła jak pięknie kobieta może wyglądać w tym stroju. Dzięki zmysłowej Bardot skąpe ubranko zyskało większą akceptację w USA, chociaż nie obyło się bez komentarzy.
- To był skandal - mówi Jolanta Lewicka, właścicielka sklepu z damską bielizną.
Tamten skandal pewnie można porównać z pojawieniem się na plażach stringów, które siały zgorszenie w latach osiemdziesiątych.
(ah)