Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 21.12.2011

Tragiczny los karpia

Święta już tuż-tuż, a jak święta i Wigilia, to na stole obowiązkowo karp, bo co to za Wigilia bez karpia...
Tragiczny los karpia SXC

Karp to jedyna ryba, którą powszechnie kupujemy żywą, choć obrońcy praw zwierząt od lat walczą, aby karpie były do handlu dostarczane tak jak inne ryby, czyli już martwe i pofiletowane. Jednak co tradycja, to tradycja.

Z tradycją nie ma co walczyć, ale inspektorzy OTOZ "Animals" ruszyli do sklepów i sprawdzają, w jakich warunkach karpie są przetrzymywane.

W Bydgoszczy na przykład inspektorzy wybrali się do super- i hipermarketów, gdzie sprawdzają warunki, w jakich żywe karpie są dostarczane do handlu i sprzedawane klientom. Wnioski są niewesołe. Ryby w basenach są stłoczone, a choć powinny być sprzedawane do specjalnych naczyń, to nikt się tym nie przejmuje. Pakuje się je do cienkich foliowych toreb, które zresztą często pękają.

Mieszkańcom Bydgoszczy to nie przeszkadza. Uważają, że akcja przeciwko męczeniu karpi to wydumany problem, bo od zawsze karpie sprzedawało się żywe. A że rybka trochę się poddusi podczas transportu do domu, to co to komu szkodzi?

Inspektorom podczas kontroli towarzyszył Maciej Wilkowski.

(ag)