Jedynka
Piotr Grabka
18.07.2012
"Rosja woli Europę od Ameryki"
- Stosunki ekonomiczne są dobre. Nie ma żadnych problemów wojennych. Nie widzę żadnych powodów, żeby stosunki między Europą a Rosją się popsuły - mówił w Jedynce prof. Richard Pipes, amerykański sowietolog i historyk.
Prof. Richard PipesPAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
-
Rozmowa z prof. Richardem Pipesem
Choć aż 40 procent gazu importowanego przez kraje UE pochodzi z Rosji, gość magazynu "Więcej świata" nie widzi w tym większego zagrożenia. - Rosja jest bardzo zależna od dochodów ze sprzedaży gazu i nafty. Nie ma więc żadnego powodu, by przestać przesyłać te surowce do Europy.
Prof. Richard Pipes przyznał natomiast, że kraje UE zbyt mało angażują się w stosunki z byłymi republikami radzieckimi. - Wciąż traktuje się je nie jak normalne kraje, a bardziej jak byłe kolonie. To tak jak Anglią i jej byłymi koloniami czy z Francją i np. Maroko. Rosja również jest dla Unii ważniejsza niż byłe republiki radzieckie - mówił były doradca prezydenta Ronalda Regana.
Rozmawiał Krzysztof Renik.
Więcej w nagraniu audycji.
pg
>>>Przeczytaj zapis rozmowy z prof. Pipesem