Komary zazwyczaj przyciąga zapach ludzkiego ciała, ale jeśli komar jest zarażony pasożytami wywołującymi malarię, to jeszcze silniej reaguje na obecność człowieka. By to udowodnić naukowcy przeprowadzili prosty eksperyment. Potrzebna im do tego była skrzynka pełna komarów oraz nylonowe pończochy, które wcześniej zanurzono w ludzkim pocie. Zainfekowane owady trzy razy częściej interesowały się pończochami niż te, które nie miały pasożytów w organizmie.
To może oznaczać, że pasożyty częściowo przejmują kontrolę nad zachowaniem komara, który poprzez kąsanie ludzi zapewnia im przetrwanie w ciele człowieka, a co za tym idzie – rozprzestrzenianie się dalej.
Odkrycie to nie tylko ciekawostka. Naukowcy twierdzą, że znajomość tych zjawisk pomoże w walce z malarią. Jednym z pomysłów jest wynalezienie sztucznego zapachu, który odstraszałby komary od ludzi.
Posłuchaj relacji Rafała Motriuka.
pg