Jolanta Kramarz powiedziała, że osoby które mają problemy ze wzrokiem mogą nauczyć się orientacji przestrzennej i czynności dnia codziennego. - Orientacji uczy instruktor, a biała laska jest przedłużeniem ręki. Uczymy się także rozumienia przestrzeni czyli wsłuchiwania się przestrzeń, że dookoła są np. drzewa, że świeci słonce i określania kierunków świata - powiedział.
Jak dodała taka osoba korzysta z różnych swoich zmysłów i wiele elementów otoczenia bierze pod uwagę.
Jacek Zadrożny, ekspert od dostosowania stron internetowych do potrzeb osób z dysfunkcją wzroku powiedział, że obecnie istnieje możliwość korzystania z komputera przez osoby niewidome, a potrzebne do tego jest odpowiednie oprogramowanie, które za darmo można pobrac w internecie.
Jolanta Kramarz do studia przyszła ze swoim psem przewodnikiem Redem. Jak mówiła współpraca z psem polega na tym, że osoba niewidoma musi dobrze poruszać się z białą laską. - Rozumie przestrzeń i wydaje psu komendy, bo ona sama wie, gdzie się znajduje, gdyby tego nie wiedziała to z psem zginie, tak jak bez psa - powiedziała.
Jak dodała komendy wydawane psu są związane z kierunkami, ale też z dochodzeniem do różnego rodzaju miejsc. - Psa w pracy trzeba chwalić musi wiedzieć, że dla swojego pana jest kimś ważnym - podkreśliła.
Z gośćmi rozmawiał Artur Wolski.
to