Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 11.05.2018

Polański: pogadajmy o moim filmie!

Twórca "Pianisty", "Dziecka Rosemary" i "Chinatown" uwielbia chodzić do kina. Przyznaje, że nuda to klęska filmu i może go wypędzić z kina po kilku minutach.

Laureat Złotej Palmy i Oscara przyjechał do Krakowa z okazji polskiej premiery swego najnowszego thrillera, "Prawdziwa historia". Przy okazji udzielił specjalnego wywiadu Joannie Sławińskiej. Polscy widzowie mogą oglądać film w kinach od 11 maja. 


Roman Polański i Joanna Sławińska Roman Polański i Joanna Sławińska



- Ten film robiłem inaczej niż inne, mniej reżyserowałem. Nie musiałem dużo ingerować bo Emanuelle Seigner i Eva Green grały zgodnie z moimi oczekiwaniami, same też dużo wniosły.  Aktorki się nie znały i bałem się jak to się skończy, ale dobrze się dogadały – mówił reżyser.

Film opowiada historię pisarki i tajemniczej fanki, która wkracza w jej życie i nawiązuje ze swą idolką toksyczna więź. Jest to wierna adaptacja bestellerowej książki Delphine de Vigan "Based on a True Story" - film nosi ten sam tytuł w wersji angielskiej. Do polskich kin trafi 11 maja.

Roman Polański zapowiedział, że wraca do pracy nad filmem "Sprawa Dreyfusa". To historia oficera francuskiego, który z pochodzenia był Żydem. W 1894 roku został skazany przez sąd wojskowy za szpiegostwo, jak się okazało niesłusznie, lecz sąd długo nie chciał tego wyroku zmienić.

Roman Polański w wywiadzie dla radiowej Jedynki powiedział, że w sprawie sprzed ponad stu lat znajduje aktualne wątki. - Ja w moim życiu zdążyłem zauważyć, że instytucje, że czasopisma, że rozmaite urzędy dobrowolnie nie przyznają się do pomyłki - mówi. Zapytany czy to będzie dla niego osobisty film, Polański powiedział, że w aspekcie roli prasy odnajduje swoje doświadczenia. - Wytaczałem procesy czasopismom i je wygrywałem, natomiast nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakikolwiek środek masowego przekazu, zgodził się na pierwszą moją prośbę o sprostowanie bredni, które o mnie napisał.

W czasie wywiadu dla radiowej Jedynki reżyser wyznał, że nie jest zadowolony z faktu, iż Quentin Tarantino zamierza nakręcić film o zamordowaniu Sharon Tate, jego ówczesnej żony i kilkorga przyjaciół - zbrodni popełnionej przez bandę Mansona. - Znajomi moi  i Tarantino, a także siostra Sharon Tate, z nim rozmawiali i według nich on ma dość uczciwe zamiary, więc zobaczymy, co z tego wyniknie - podsumował Roman Polański.

Zapytany co sądzi o ukazujących się ostatnio publikacjach, w których zarzuca się Polakom masowy współudział w Holocauście  i mordowaniu Żydów, reżyser się obruszył. - Że to było masowe, to jest oczywista brednia, zupełne kłamstwo. Ale że to się zdarzało to prawda. Polacy są ludźmi, jak inne narody i są rozmaite osobowości - podsumował. - Jeśli chodzi o mnie to ja miałem szczęście być uratowany przez dwie rodziny, państwa Buchałów i  Putków, które mnie przechowywały w czasie wojny - dodał Roman Polański.
Twórca gościł w Krakowie podczas festiwalu Netia off Camera.

Posłuchaj nagrania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadzi: Joanna Sławińska

Gość: Roman Polański (reżyser, aktor,)

Data emisji: 4.05.2018

Godzina emisji: 21.10

ag