- Wcale nie uważam, że groteska czy absurd to najlepszy czy najbardziej skuteczny środek literacki. Przez całe życie raczej podziwiam szkołę realistycznego pisarstwa rosyjskiego (...). Chciałbym pisać w ten sposób, ale nie umiem. Myślę, że po prostu inaczej patrzę na świat, więc ta groteska to z mojej strony trochę desperacki ruch, ale tylko tak umiem pisać - zdradza w magazynie "Moje książki" Jachym Topol, który za powieść "Wrażliwy człowiek" otrzymał najważniejszą czeską nagrodę literacką - Nagrodę Państwową za Literaturę.
- Nie jestem też pewien, czy realistyczny sposób nadaje się do pisania o współczesności. Dzięki grotesce można pokazać wiele zmian, które zachodzą współcześnie. Mnóstwo zjawisk, które istniały od zawsze i były bardzo naturalne - jak na przykład relacje między mężczyzną a kobietą, wychowywanie dzieci, migracje, przemieszczanie się - teraz się zmienia i nagle zyskuje wydźwięk polityczny. Realistyczna szkoła pisarstwa mogłaby tego nie oddać i nie udźwignąć. Tutaj groteska naprawdę się przydaje - dodaje rozmówca Magdy Mikołajczuk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której także m.in. o zakochanym w putinowskiej Rosji Gerardzie Depardieu, o domowych żartach z udziałem Szekspira, o rzece wyznaczającej sposób pisania a także fragmenty najnowszej powieści Jachyma Topola czytane przez Andrzeja Ferenca.
mat.promocyjne
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania, w którym usłyszą Państwo także Tadeusza Lewandowskiego i jego literackie recenzje.
***
Tytuł audycji: Moje książki w ramach pasma Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Magda Mikołajczuk
Gość: Jachym Topol (pisarz)
Data emisji: 23.10.2019
Godzina emisji: 21.06
kh