Voice Band jest nowatorskim przedsięwzięciem na polskiej scenie muzycznej XXI wieku. Zespół powstał z inicjatywy Arka Lipnickiego, który był również odpowiedzialny za dobór piosenek na debiutancką płytę.
- Zrobiłem to zupełnie subiektywnie i autorytarnie. Spędziłem mnóstwo godzin siedząc sobie w archiwum Polskiego Radia na Myśliwieckiej. W trakcie robiłem notatki czy muzyka mnie urzekła, czy jakiś tekst mnie zaciekawił, wzruszył albo rozbawił. W ten sposób zrobiłem listę, na której drogą eliminacji pozostały najlepsze moim zdaniem rzeczy - mówił gość "Muzycznej Jedynki".
Brata i resztę muzyków Voice Bandu w ich debiucie wsparła Anita Lipnicka. Znana wokalistka jest także producentem wykonawczym i producentem muzycznym krążka. Ze względu na brzmienie i repertuar płyta "W siódmym niebie" wzbudza skojarzenia z modnym ostatnio w muzyce gatunkiem retro popu.
- Wtedy kiedy pomysł na Voice Band się zrodził, tej mody na retro jeszcze nie było. Teraz się zrobiła i nie wiemy jak z tego wybrnąć. To naprawdę nie było celowe, że premiera naszej płyty zbiegła się z tym właściwie globalnym wykwitem tego gatunku. Amy Winehouse, Adele, Lana Del Rey - to są rzeczy, które pojawiły się na świecie i są ewidentnie osadzone w danej dekadzie muzycznej. My na naszej płycie cofnęliśmy się do lat 30-tych - wyjaśniła w Jedynce Anita Lipnicka.
Cała rozmowa Marii Szabłowskiej z rodzeństwem Lipnickich w nagraniu audycji.
pg