Licząca sobie w polskim wydaniu około 800 stron powieść podbiła już czytelników i krytyków. Teraz, dzięki wizycie Jaume Cabré na Warszawskich Targach Książki, mogliśmy poznać także autora "Wyznaję".
Rozmowy na Warszawskich Targach Książki 2013 >>>
Podobnie jak bohater powieści pisarz uczył się gry na skrzypcach i podobnie porzucił tę pasję dla pisarstwa. Jednak w "Wyznaję" skrzypce odgrywają rolę wyjątkową - są instrumentem, dzięki któremu Adrià Ardèvol odbywa podróż po historii. A my wraz z nim, choć nie jest to podróż łatwa - przenosząc nas do "piekieł" Europy Cabré miesza narracje, czasy i miejsca.
- Wiem, że czytelnik jest inteligentny, ciekawy, dlatego pisząc daję mu pewne przeszkody, ale one mogą być zarazem impulsem do aktywniejszej lektury. Mi osobiście, jako czytelnikowi podoba się tego typu aktywne czytanie, kiedy sam muszę się troszeczkę wysilić - powiedział zapytany czy celowo podnosi czytelnikom poprzeczkę. Podobny sens ma pozostawienie w książce nieprzetłumaczalnych fragmentów, do których nie ma przypisów ani wyjaśnień. Tym bardziej pisarz zaskoczony jest popularnością powieści wśród czytelników i krytyków.
Kultura w Jedynce >>>
Przyznał, że nie było jego intencją, by pobudzać czytelników do wielokrotnego przeczytania "Wyznaję" i nie wymaga, by wszyscy czytali ją więcej niż raz, ale uważa, że przy pierwszej lekturze wiele aspektów umknie czytelnikowi. - Zdarza się też, że czytelnicy odkrywają jakieś szczegóły i zwracają mi na nie uwagę, dzięki czemu ja sam mogę zobaczyć na nowo - dodał.
A jakim jest kibicem i jak mu się podobało na Stadionie Narodowym? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą tłumaczyła Katarzyna Nocoń.
"Moje książki" na antenie Jedynki w każdą środę tuż po godz. 20.00. Zapraszmy!