Agnieszka Burzyńska z "Wprost” zauważyła, że ewentualną decyzję ws. komisji i tak podejmie premier. - Tusk chyba nie chce robić kolejnego zamieszania. Po 6 latach rządów PO to dziwny powrót do pomysłu komisji - powiedziała.
Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy” uważa, że powołanie komisji przeciwko Macierewiczowi z punktu widzenia politycznych interesów PO mogło by być tej partii nie na rękę. - PO głosowała za rozwiązaniem WSI, tak samo jak PiS. Po za tym zbyt wiele rzeczy byłoby ujawnionych, a także odpowiedzialność mogłaby być wykorzystana przez Palikota, który mógłby powiedzieć, że nie miał z rozwiązaniem WSI nic wspólnego - zauważył.
Twór Ruch złożył do laski marszałkowskiej wniosek o powołanie komisji śledczej. Komisja miałaby zbadać czy były szef MSW i były premier nie przekroczyli uprawnień przy likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Pod koniec grudnia prokuratura apelacyjna umorzyła śledztwo dotyczące tworzenia raportu z weryfikacji WSI przez Antoniego Macierewicza.
Śledczy stwierdzili, iż Antoni Macierewicz nie był funkcjonariuszom publicznym, choć przy tworzeniu raportu przekroczył swoje uprawnienia zamieszczając niesprawdzone lub nieprawdziwe informacje.
Publicyści mówili także o problemach służby zdrowia i działaniach ministra Bartosza Arłukowicza oraz sytuacji na Ukrainie.
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubratowicz
>>>Zapis całej rozmowy
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
to