Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 23.07.2014

Były szef WSI Dukaczewski: w polskich służbach dokonano ogromnych spustoszeń

Marek Dukaczewski uważa, że powołanie komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia wszystkich nieprawidłowości, powstałych przy likwidacji WSI nie jest złe, bo nie udało się w innym trybie doprowadzić do wyjaśnienia tej sprawy. - Trzeba zrobić wszystko, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości i wyciągnąć wnioski - mówił w Jedynce były szef WSI.
Gen. Marek Dukaczewski w studiu radiowej JedynkiGen. Marek Dukaczewski w studiu radiowej Jedynki W. Kusiński/Polskie Radio

W tym tygodniu Sejm zajmie się wnioskiem Twojego Ruchu o powołanie komisji śledczej w sprawie likwidacji byłych WSI. Miałaby ona zbadać, czy były premier Jarosław Kaczyński i były wiceminister obrony Antoni Macierewicz nie przekroczyli uprawnień.

Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, mówił w radiowej Jedynce, że trzeba wyciągnąć wnioski z tamtych wydarzeń. Zauważył, że prokuratura zakończyła swoje prace wnioskiem o umorzenie, ale sąd okręgowy wystąpił do Sądu Najwyższego o interpretację sformułowania ”funkcjonariusz publiczny”. Jak stwierdził Marek Dukaczewski, prokurator umarzający śledztwo, wskazał na przestępstwa popełnione w trakcie likwidacji WSI, ale jednocześnie oświadczył, że osoba, która ich dokonała, nie może być pociągnięta do sprawiedliwości, bo nie była funkcjonariuszem publicznym. Dukaczewski zastrzegł, że jeśli SN uzna, że Antoni Macierewicz był funkcjonariuszem publicznym, to od Prokuratora Generalnego będzie zależało, jak ta sprawa będzie procedowana i zaznaczył, że przedawnia się w roku 2017.

Szef MON Tomasz Siemoniak w ”Sygnałach dnia” mówił, że jest przeciwko takiej komisji, bo przedstawianie prac służb specjalnych raczej im szkodzi niż pomaga. Dukaczewski powiedział, że jest w tym dużo racji. - Jednak jeśli mamy wyciągnąć wnioski na przyszłość z ogromnego zła, z ogromnych spustoszeń dokonanych w polskich służbach 2006-2007, to musimy (te kwestie) wyjaśnić - przekonywał gość Jedynki.

Antoni Macierewicz komentując pomysł powołania komisji stwierdził, że to próba rehabilitacji agentury wpływu. Próba rozliczania likwidatorów to wygrana sił prorosyjskich - mówi z kolei Jarosław Kaczyński. Prezes PiS-u określił wniosek Twojego Ruchu jako akt "proputinowski" i antypolski. Mówił, że służba ta miała ogromny wpływ na życie polityczne i gospodarcze Polski oraz nie zerwała swoich związków ze służbami radzieckimi

Dukaczewski skomentował, że wypowiedzi polityków PiS-u w tej sprawie są przewidywalne. Były szef WSI oświadczył, że ówczesny prezydent Lech Kaczyńsk ”wiedział o wszystkich operacjach", które były prowadzone w Afganistanie i "gwarantował osobom je realizującym bezpieczeństwo”. Dlatego później takim zaskoczeniem była publikacja raportu, w którym wymieniono nazwiska agentów i współpracowników służb.

Dukaczewski ocenił, że sytuacja na Ukrainie jest wysoce niepokojąca. Jak stwierdził, separatyści są wspierani przez Rosję, nikt już w to nie wątpi i przyznał to nawet prezydent Federacji Władimir Putin. - To w mojej ocenie wojna nowego typu, gdzie przedsięwzięcia informacyjne odgrywają rolę wiodącą - oświadczył były szef WSI. Jak stwierdził, to model autorstwa amerykańskiego, a Rosjanie realizują go w praktyce. - Przedsięwzięcia militarne są realizowane tu punktowo, natomiast cały ciężar konfliktu przerzucony jest na działania polityczne, gospodarcze, dyplomatyczne, a militarne są uzupełnieniem. Ogromną rolę pełni tutaj wielka dezinformacyjna kampania w mediach rosyjskich. Społeczeństwo rosyjskie jest wprowadzane w błąd, a wszystkie wydarzenia na Ukrainie są przedstawiane jako działania faszystów wymierzone w Federację Rosyjską - mówił gość Jedynki.

Gościem był Marek Dukaczewski, był szef Wojskowych Służb Informacyjnych.

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.

agkm/ag

<<<Zapis całej rozmowy