Poseł Ryszard Kalisz uważa, że policja wyciągnęła wnioski ze swoich błędów sprzed roku i była dobrze przygotowana do zabezpieczenia Marszu Niepodległości w Warszawie. - Nie była to może wzorowa prewencja, z której można być dumnym, ale stała na przyzwoitym poziomie - powiedział w "Sygnałach dnia".
Gość Jedynki przypomniał, że policja podczas akcji użyła nowoczesnych metod, oznakowała zadymiarzy specjalną cieczą, która potem ułatwiła ich wyłapanie, a dodatkowo wszystko było nagrywane. Pochwalił też prostszą trasę marszu, bez miejsc mogących wzbudzać agresję maszerujących. Nie wierzy, że policja prowokowała bójki.
Kalisz skomentował też aferę z delegacją byłych już posłów PiS do Madrytu. - Jeżeli jest tak, jak mówi prasa, że oni wykupili bilety miesiąc wcześniej, żeby było jeszcze taniej, a potem złożyli deklarację, że będą jechali samochodem – to jest to oszustwo i przepis karny – powiedział Ryszard Kalisz.
Jego zdaniem, zwołany konwent seniorów w sprawie audytu podróży zagranicznych posłów oraz sposobu ich rozliczania nie przyniesie efektów. Problem bowiem leży w tym, że mamy w polityce ludzi wykluwanych przez aparaty partyjne, którzy widzą całą swoją karierę zawodową w byciu politykami. Kalisz postulował zmianę systemu doboru ludzi, by do parlamentu szli ci, którzy mają sukces merytoryczny w swych zawodach, a ich postawa była nienaganna. - Chodzi o to, żeby parlament był elitą, niech posłów będzie mniej - argumentował.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Ryszard Kalisz
Data emisji: 12.11.2014
Godzina emisji: 8.15
fc,tj
>>>Zapis całej rozmowy